Ci, którzy wybrali w sobotę kierunek Koszyce mogą sobie pluć w brodę. Zwycięzcy trzech spotkań strzelili 22 bramki, a przegrani ledwie trzy. Emocje jak na finale turnieju brydżowego o puchar prezesa spółdzielni mieszkaniowej. Ale… grad goli. Za to w Bratysławie, oj przyjemnie było, nawet bardzo. Mega meczyk Szwedów ze Szwajcariami, Łotysze nastroszyli piórka i nie poddali się Rosjanom, no a o starciu Norwegia – Włochy to można powiedzieć, że się odbyło i tyle.
Historia dnia: Taki młody jeszcze nie był nikt
W Koszycach od początku turnieju w cieniu wszystkich innych wydarzeń trwa sobie walka dwóch młodzieńców, którzy już niedługo staną w oko na draftowym kobiercu. Kappo Kakko, czyli jedynka wśród nie grających w Ameryce Północnej versus Jack Hughes, najwyżej rozstawiony z tych, którzy do NHL mają bliżej geograficznie.
Młody Fin rozkochuje w sobie wszystkich jak leci, niezależnie od płci. Sześć bramek, jedna asysta, do piątku lider wyścigu o tytuł króla strzelców. Hughes, no cóz. Też niby nieźle i tak dalej, ale zera we wszystkich rubrykach, aż w oczy razi.
Co tu dużo mówić, wstyd i tyle. Rodzice przyjechali, siedzą na trybunach, patrzą, a tu jak nie było zdobyczy, tak nie ma. Dobrze, że chociaż rok starszy brat – Quinn uźgnął trzy asysty.
No i się w końcu młody przemógł. Zaliczył kluczowe podanie do Chrisa Kreidera, po którym padła bramka na 4:0 dla Amerykańców. Radość wielka, rodzice odetchnęli z ulgą, aż ich kamery pokazały, a szczególnie mama Ellen Weinberg-Hughes, która ma w tej rodzinie najwięcej do powiedzenia w kwestii seniorskich mistrzostw świata. W końcu w 1992 roku wróciła ze srebrnym medalem i miejscem w drużynie gwiazd turnieju.
A jej młodszy syn jak już zapunktował, to nie, że tak asysta i już. W całej przepastnej historii drużyny USA na światowych czempionatach nie było młodszego, który zdołałby wywalczyć punkt. Jednym słowem Jack zapisał się w annałach hokejowych, przynajmniej amerykańskich.
Statystyki dnia: Nie ma co czekać, jak strzelać to od razu
Reprezentacja USA już po pierwszej tercji pojedynku z potomkami Hamleta pozamiatała temat. Cztery bramki i dziękuję bardzo. W dalszej części wystarczyło już tylko kontrolować sytuację, bez zbytniego szarpania się.
Wychodzi na to, że taką właśnie filozofię wtłacza w głowy swoim podopiecznym Jeff Blashill, bo 45,83% ich goli to trafienia zadane w premierowych odsłonach. Na 24 bramki jedenaście padło pomiędzy pierwszą a dwudziestą minutą.
Przykrość dnia: Tyle czasu był spokój, aż tu nagle…
Rosjanie tylko na dzień dobry zarobili dwie bombki od Norwegów, a później jak już zatrybiili, że „czempionat mira uże idziot”, to zamknęli drzwiczki z napisem „tu strzelać” na cztery spusty, co poskutkowało zerem po stronie strat w meczach z Austrią, Włochami, a nawet z Czechami. Już od trzech spotkań ich twierdza stała nienaruszona.
W rolę Szewczyka Dratewki wcielił się Oskars Cibulskis, który odczarował rosyjską bramkę po 192 minutach i 41 sekundach. Oj na pewno zabolało, tym bardziej, że Łotwa wyszła na prowadzenie 1:0, a „Czerwonej maszynie” coś nic nie chciało wpaść w pierwszej tercji.
Podanie dnia: Poleciało przez dwie linie
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 19 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 50 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 90 zł |