Zbawca dnia: Elias Pettersson

Ci fani z Vancouver, którzy w środowe popołudnie lokalnego czasu wybrali się na mecz Kanada-Finlandia na MŚ Juniorów, zamiast zostać w domu lub pójść do baru obejrzeć jak radzą sobie Canucks, mogą pluć sobie w brodę. Jak sądzę wydali fortunę na bilety, żarcie i picie. Doświadczyli potężnego rozczarowania, jakim była klęska Kanadyjczyków, w dodatku w tym samym czasie zbawca Canucks Elias Pettersson pisał kolejny porywający rozdział swojej debiutanckiej kampanii w NHL.

Pierwszy hat-trick w karierze „Peteya”, w tym OT winner przeciwko Ottawa Senators, Canucks zwycięscy wynikiem 4:3. Elias miał już występy na 5 punktów w meczu, ale 3 gole zdobył po raz pierwszy w NHL. Genialny gość. Zwróćcie uwagę, jakie piękne bramki strzelił. Krążek na kiju Petterssona był ile, sekundę łącznie? Bang, bang, bang. Zwłaszcza drugie trafienie w PP – coś cudownego. Nie pojmuję, jak taki szczypior może mieć takie – przepraszam – pierdolnięcie. Strzał jednocześnie niezwykle elegancki, doskonały technicznie, a przy tym „ciężki”.

Zanim więcej o Petterssonie – po słowie pochwały dla Brocka Boesera za asysty oraz dla Aleksa Edlera, też za to samo. Naprawdę dobry okres doświadczonego Szweda. Wrócił po poważnej kontuzji, znosi duże minuty i świetnie odnajduje się w kombinacyjnej ofensywnej grze drużyny.

Jeszcze o Eliasie. Hat-trick vs Senators zbiegł się z jeszcze trzema innymi przyjemnymi indywidualnymi wydarzeniami. Kilka godzin wcześniej otrzymał nagrodę Debiutanta Miesiąca za grudzień oraz znalazł się na liście przedstawicieli Dywizji Pacific na Mecz Gwiazd Wreszcie gol nr 1 z Ottawą był bramką nr 20 w sezonie, czyli tylko wczoraj zarobił 425 tys. dolarów spełniając kolejny kontraktowe bonusy (bariera 20. goli, nominacja do ASG). Na koniec porażająca wręcz statystyka:

Co za towarzystwo. Ludzie, przecież to nie jest pierwsza rubryka, w której zestawiamy Petterssona z Crosbym, Małkinem czy Owieczkinem. Czy to naprawdę jest AŻ TAKI talent? Niebywałe.

Przy okazji meczu Canucks-Senators doszło do dość zabawnej wymiany. I nie mam na myśli wymiany słownej, tylko prawdziwej hokejowej wymiany zawodników:

Sytuacyjny humor polega na tym, że Mike McKenna jeszcze dzień wcześniej spokojnie mógł myśleć o występie w meczu w barwach Senators od pierwszej minuty, tymczasem rano musiał zameldować się w przeciwnej szatni! Życie pisze najlepsze scenariusze

Co do meritum: Canucks sprawnie wycofali się z błędu, jakim było zakontraktowanie Andersa Nilssona półtora roku temu. Znamienne, że cały kontraktowy zaciąg z lipca 2017 w Vancouver jest albo poza klubem albo na jego peryferiach (Nilsson, del Zotto, Gagner…). Przerzucenie się panami Archibaldem, Pyattem pominę milczeniem, z całym szacunkiem do nich.

Męczennik dnia: Henrik Lundqvist

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj

10 KOMENTARZE

  1. Tak nawiązując do koncowki tekstu to faktycznie, malo rzeczy jest rownie smiesznych co milosc fanow pingwinow piszacych o swoim klubie 😉 #pdk

    • Kibice to jedno, ale kiedy dziennikarze nie potrafią ukryć emocji… To już jest naprawdę słabe. A przykładów jest całe mnóstwo. Poklepywanie po plecach Chiarelliego, Lowe’a, Katza w Edmonton przez większość lokalnych skrybów. Panowie od Calgary to samo, dodałbym jeszcze Boston (komentator NESN Jack Edwards na czele), Colorado, no i Pittsburgh właśnie. Odsetek „homerów” zdecydowanie ponad przeciętną.

  2. Popieram Owieczkina. Słuszna decyzja. Ciekawe czy jeszcze ktoś z możnych będzie miał jaja i zrobi to samo.

    • Na pewno ktoś się znajdzie, choćby Bobrowski zapowiadał, że jak dostanie powołanie to odpuści. Akurat on nie dostał, ale nie zaskoczy mnie, jak np. Lundqvist, Rinne czy Price grzecznie podziękują. Panowie po trzydziestce, już dużo pograli w tym sezonie, w dodatku Pekka i Carey po kontuzjach. Doliczając mecz zawieszenia mogą zyskać prawie tydzień pauzy, zwłaszcza dla celujących w play-off to może być zbawienna przerwa. W ogóle przekichane być bramkarzem na tej imprezie, odbijasz ze setkę krążków, drugą setkę przepuszczasz…

        • A wiesz, że dokładnie wczoraj o tym pomyślałem? Skoro NHL i tak skręca w kierunku młodych, to właśnie ASG można przekuć w taki weekend „Next Gen”, niejako nawiązać do mega popularnej ekipy Team North America U23 z Pucharu Świata. Powiedzmy, że gracz X kończy 25 lat i już nie jest brany pod uwagę. Może trochę „ageism”, ale sądzę, że ci panowie z 6,7-letnim stażem w NHL nie obraziliby się na takie rozwiązanie 🙂

          • Całkiem niegłupi pomysł. Pamiętam jak na poprzednim pokazie umiejętności gwiazd gracze jak Gaudreau, Boeser starali się wypaść jak najlepiej, natomiast co niektórzy starsi zawodnicy jak Kopitar, Doughty czy Karlsson to tak to mieli gdzieś że aż to żałośnie wyglądało.

  3. Lundqvist wpuścił łącznie sześć sztuk, po czym zluzował go zapasowy GK, Alexander Georgiyev.

Comments are closed.