Dwa lata temu w NHL owym klubie z Calgary zacierano z zadowoleniem dłonie, patrząc, jak dobrze rozwija się Oliver Kylington. Szwedzki defensor musiał dłuższą chwilę popracować na swoją pozycję w zespole, najpierw występując przez dwa sezony w AHL, a następnie przebijając się w kolejnych trzech latach w hierarchii klubowej Flames do roli obrońcy top-4.

Przełomowa okazała się kampania 2021/22, w której Szwed nie tylko brylował w barwach Płomieni, ale i zapewnił sobie solidną podwyżkę na dwa kolejne lata. Nim jednak na dobre zdążył skasować pierwsze pieniądze z tytułu nowego kontraktu, zniknął. W trakcie trwania obozu przygotowawczego we wrześniu 2022 roku ówczesny menedżer Flames Brad Treliving poinformował media, że Kylington wrócił do kraju. Przekazane informacje były bardzo skromne, więc, rzecz jasna, nie brakowało plotek.

https://nhlw.pl/2024/07/macias-podbija-floryde-i-nhl-zamow-replike-koszulki-lub-bluzy/

Zawodnik zniknął, a płynące ze strony klubu zdawkowe przekazy wskazywały, że wyjazd Szweda był podyktowany problemami osobistymi. Treliving w jednym z wywiadów zasygnalizował jedynie, że kłopoty zawodnika nie były związane z żadnymi uzależnieniami, ale przez kilkanaście miesięcy mało kto wiedział, co dzieje się z Kylingtonem. Pewne podejrzenia padały m.in. na możliwość odezwania się problemów będących skutkiem kilku nieprzyjemnych zdarzeń z tafli, gdy ucierpiała m.in. głowa gracza.

Ten wrócił dopiero w trakcie minionego sezonu, bo bez mała półtorarocznej przerwie. Czas ten spędził w Szwecji u boku najbliższych. Mógł liczyć m.in. na wsparcie ze strony eks-gracza NHL Johnny’ego Oduyi, którego zna od dziecka. Mający szwedzko-kenijskie korzenie Oduya przyjaźni się z ojcem Kylingtona, Borje. Nie bez znaczenia jest również fakt, że obie rodziny łączy afrykański pierwiastek – ojciec Johnny’ego pochodzi z Kenii, natomiast matka Olivera jest z pochodzenia Etiopką, która trafiła do Skandynawii, uciekając w latach 90. minionego stulecia z ogarniętego wojną kraju.

Kylington przez kilkanaście miesięcy pozostawał z dala od Kanady i zawodowego hokeja, mogąc liczyć zarówno na najbliższych jak i wsparcie ze strony profesjonalistów. Jeszcze latem 2023 roku szefowie Flames z dużą ostrożnością wypowiadali się o przyszłości swojego gracza. Próżno było szukać informacji, zawodnik i klub mocno je ograniczali, więc

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
ING: 55 1050 1562 1000 0097 7781 8684

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni60 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni108 zł
Anuluj