Connor Bedard z NHL rzadko odrzuca pytania zadawane przez dziennikarzy. Ostatniej nocy strzelił dla Blackhawks kolejnego gola, ale Chicago sromotnie przegrało z Coyotes. Jeśli widzieliście którykolwiek z jego licznych wywiadów od czasu draftu NHL, to doskonale wiecie, że jest bardzo uprzejmy. Starannie i w prosty sposób odpowiada na niemal wszystkie pytania. Ale ostatnio mocno zastanowił się, gdy został zapytany, jakie zmiany w swojej technice strzału będzie zmuszony wprowadzić jako debiutant, biorąc pod uwagę, że nawet Auston Matthews musiał dostosować swój strzał we wczesnej fazie kariery zawodowej do realiów najlepszej hokejowej ligi na świecie.

Trzy razy zmieniał technikę strzału

„Myślisz, że Auston zmienił swój strzał?” zapytał z niedowierzaniem Bedard. Nawiązując do tej kwestii warto zwrócić uwagę na fakt, że Matthews faktycznie zmienił swoje podejście do tego elementu hokejowego rzemiosła aż trzy razy w ciągu swojej dotychczasowej przygody z NHL. Bedard nie wydawał się przekonany, ale poszedł dalej z odpowiedzią. „Nie wiem” – powiedział. „Wydaje mi się, że przede wszystkim chodzi o to, że zawsze musisz zweryfikować ile masz czasu na oddanie strzału. Po prostu musisz być w stanie strzelać w dowolnym momencie i próbować uczyć się różnych sposobów, aby to osiągnąć”.

Kup papierowy Skarb Fana NHL na sezon 2023/24!

Connor może i nie wierzył w to, co zrobił wcześniej Matthews, ale Darryl Belfry, trener, który pracował nad zmianą strzału lidera Toronto Maple Leafs, może potwierdzić, że to się wydarzyło. „Auston trzy razy zmienił sposób, w jaki oddaje strzał”, powiedział Belfry. „Zrobił to latem przed wejściem do ligi. A potem, po pierwszym roku, jeszcze raz go przebudował. Następnie przez dwa kolejne lata dokonywał kolejnych jego poprawek. Tak więc do tej pory zaliczył jego trzy różne wersje. I prawdopodobnie na tym etapie nie zakończy. Bedard będzie taki sam.”

Zderzenie z rzeczywistością

Hmm, wydaje mi się niesamowite, że o tym piszę, mając na uwadze, w jakich realiach hokeja na co dzień się poruszamy, my, kibice, rodzice, sympatycy tej niszowej w naszym kraju dyscypliny sportu. Jak można i czy w ogóle można tak to analizować? Czy jakikolwiek młody zawodnik w Polsce to robi? Pytanie brzmi, nie ile razy to robi, ale czy w ogóle to robi? I chyba jest ono retoryczne, bo to, co widzimy na naszych lodowiskach czasami woła o pomstę do nieba… Connor Bedard wciąż sam siebie odkrywa.

Chociaż trzeba cały czas mieć na uwadze, że ten chłopak ma dopiero 18 lat i na starcie nie będzie w stanie być tak produktywnym na taflach NHL, w porównaniu do tego co osiągał w lidze juniorskiej. Pełen zakres swoich umiejętności pewnie pokaże za jakiś czas, jak dostosuje się do dorosłej ligi, a na pewno to zrobi, bo już po pierwszych meczach widać, że jego potencjał jest niesamowity. Biorąc pod uwagę to, co Bedard osiągnął na innych poziomach rozgrywek hokejowych, większość osób uważa, że w dużej mierze sprosta oczekiwaniom. Ale istnieją różne poziomy wielkości i to właśnie budzi ciekawość wśród wszystkich fachowców w odniesieniu do tego gracza.

Warunki fizyczne lub nie-warunki fizyczne

„Jestem ciekaw, w jaki sposób będzie grał i jak to się przełoży na rywalizację z zawodnikami, którzy są lepsi niż wszyscy, przeciwko którym kiedykolwiek występował” – powiedział komentator ESPN i były gracz NHL Ray Ferraro. „Co prawda każdego rookie w podobny sposób się analizuje, ale oczekiwania wobec Connora są niezwykle wysokie i prawdopodobnie nierealistyczne. Uważam, że na początku będzie mu trudno operować krążkiem i wydostawać się przez środkową strefę tak, jak to robił wcześniej”. Pewne jest jednak to, że wszystko przyjdzie z czasem. Może to nastąpić po 10, 15 meczach. I chyba to już teraz widać.

Na pewno warunki fizyczne na starcie mu nie pomagają, ale wydaje się, że to jest typ zawodnika, jakim był niegdyś Patrick Kane, gdyż jest w stanie próbować rzeczy, których inni nie mogą sobie wymyślić. Bedard szybko też uczy się samej ligi. W poprzednim sezonie zdobył 143 punkty w 57 meczach WHL i tylko pięciokrotnie zakończył mecz bez punktów. Już teraz zauważył istotne różnice na poziomie NHL i dokonuje poprawek, twierdząc, że musi przekazywać krążek szybciej oraz że akcje typu podanie i wymiana pozycji mogą otwierać mu pewne możliwości w grze. Connor będzie sam odkrywał część z tych niuansów ligi, ale również sztab trenerski Blackhawks i jego doświadczeni koledzy z drużyny na pewno będą pomagać mu rozwijać się podczas całego sezonu.

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
ING: 55 1050 1562 1000 0097 7781 8684

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@nh**.pl

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni19 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj