Zawodnik ciężkiej wagi w Hollywood. Wizjoner, jeśli chodzi o NHL. Skazaniec. Historia Bruce’a McNalla – człowieka, który sprowadził Wayne’a Gretzky’ego na zachodnie wybrzeże – jest krótko mówiąc skomplikowana.

Kto mógł to przewidzieć? Czy dwadzieścia, trzydzieści lat temu ktoś pomyślał o tym, że w Las Vegas, tuż obok The Strip rozgrywane będą finały National Hockey League? Jeszcze do niedawna jedyne, co wiązało Miasto Grzechu z lodem i łyżwami było show Nudes on Ice. Teraz jest to jedna z głównych atrakcji, która na nowo zdefiniowała ten niezbyt tradycyjny dla hokeja rynek dzięki temu, że w swoim inauguracyjnym sezonie drużyna z Vegas otarła się o mistrzostwo ligi.

I nie chodzi tylko o Golden Knights. W niemal całej słonecznej części Ameryki, która wydawała się dla National Hockey League miejscem zguby i pożogi, hokejowe kluby nie mają się najgorzej. Oczywiście, są takie ekipy, jak Florida Panthers czy Arizona Coyotes, które nie przyciągają zbyt wielu kibiców i są raczej czerwonymi latarniami ligi, ale pozostałe zespoły mają się dobrze.

Nie zapominajmy, że prawie trzydzieści lat temu – po pamiętnym transferze Gretzky’ego – to właśnie w upalnym Scottsdale ojciec pewnego młodzieńca zainteresował się hokejem i przekazał później tą fascynację swojemu synowi. Ten nieco później został wybrany z jedynką w drafcie, a obecnie jest MVP ligi. Auston Matthews nigdy w młodości nie poślizgał się na podwórkowym lodowisku. Wyrósłby pewnie na golfistę, baseballistę albo tenisistę, gdyby nie odważny ruch i wizja jednej z najważniejszych postaci w historii hokeja.

Nikt tego nie przewidział. Nawet Gary Bettman, który nie myśli przecież szablonowo. Nikt.

Poza tym jednym gościem. Poza tym jednym błyskotliwym i zuchwałym właścicielem, który sprowadził Gretzky’ego do Los Angeles. Tym, który wyznaczył kierunek tej popularnej północnoamerykańskiej lidze, gdy pomógł w zatrudnieniu aktualnego komisarza. Tym, o którym śmiało można powiedzieć, że był architektem współczesnej National Hockey League. Może się wydawać, że z takimi osiągnięciami jego plakietka od dawna powinna wisieć w hokejowej Galerii Sław obok innych „budowniczych” tej ligi.

Tyle, że ta osoba była także oszustem. I tutaj ta historia się komplikuje.

***

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
Mbank: 22 1140 2004 0000 3902 8240 3095

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@nh**.pl

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni19 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj