Calgary Flames przez lata 90 – te XX wieku oraz XXI wiek zdołali poznać się jako drużyna po której wiele można się spodziewać lecz która w ostatecznym rozrachunku nie spełniła w zadowalający sposób oczekiwań swoich fanów. Cztery wizyty w ćwierćfinałach, zakończone porażką, zaś po reorganizacji dywizji przegrana w półfinałach Konferencji Zachodniej z Anaheim Ducks i dwukrotne zakończenie zmagań na pierwszej rundzie, z czego zeszłoroczna, bolesna przegrana z Colorado Avalanche nie są powodem do dumy. Szczególnie frustrujący był zeszły sezon – zwycięzca zarówno swojej dywizji jak i konferencji w playoffs zawiódł na całej linii, inna sprawa że przy sporym udziale Avs. Przez dobrych 30 lat kiedy to w sezonie 1988/1989 sięgnęli po Puchar Stanley`a pokonując Montreal Canadiens i tylko raz będąc obecnymi w finale ligi w sezonie 2003/2004 kiedy to ulegli Tampa Bay Lighting kibice i sympatycy klubu z Calgary mają prawo oczekiwać sezonu, który nie będzie tylko i wyłącznie walką o zakwalifikowanie się do najlepszej ósemki Zachodu ale podczas którego potencjał którym dysponują Płomienie zostanie właściwie ukierunkowany i będzie można na zakończenie trwającej kampanii cieszyć się zdecydowanie czymś więcej niż tylko ewentualnym udziałem w rozgrywkach pozasezonowych.

Klęska z Colorado wprawiła w osłupienie i szok południową Albertę i spowodowała, że Flames w zaledwie niewielkim stopniu przypominają zespół, który tak udanie radził sobie w poprzedniej edycji. Różnica na niekorzyść jest widoczna : obecnie po rozegraniu 45 spotkań zgromadzili 51 punktów, na co się złożyły 23 wygrane przy 22 porażkach, z czego pięć zostało poniesionych po upływie regulaminowego czasu, a w bramkach zanotowali ujemne 125 : 135, zaś podczas ubiegłorocznej kampanii po identycznej ilości rozegranych spotkań zgromadzili aż o dziewięć punktów więcej, ani razu nie notując w miesięcznym rozliczeniu ujemnego bilansu, bramkowego czy wyrażającego się w stosunku zwycięstw do porażek. Tymczasem aktualne dokonania Płomieni, jak wspomniano powyżej są jak dotąd zaledwie przeciętne :

  • październik zakończony rezultatem 7 – 6 – 2 przy bilansie bramkowym 43 : 46
  • listopad uwieńczony odpowiednio 6 – 6 – 2 oraz 30 : 40
  • grudzień zamknięty na 7 – 5 – 1 a także na 41 : 41

Początek stycznia tchnął nowego ducha w ekipę z Calgary, ponieważ odnieśli 3 zwycięstwa pokonując nie bez problemów New York Islanders, Minnesota Wild i Chicago Blackhawks, chociaż tak naprawdę Płomienie odżyły po zwolnieniu trenera Billa Petersa i zastąpieniu go przez Geoffa Warda w dniu 29 listopada 2019 roku. Widać wyraźnie, że po dwumiesięcznym marazmie zaczęli grać zgodnie z oczekiwaniami swoich sympatyków, który to był skutkiem fatalnych wyników w fazie play – off oraz faktów obciążających osobę byłego szkoleniowca Flames, dotyczących stricte osiąganych wyników jak i spraw pozasportowych. Być może znajdują się jeszcze w środowisku fanów, zawodników i trenerów zwolennicy pruskiego drylu i przeciwnicy bezstresowego wychowania, jednak metody, którymi posługiwał się w swojej pracy Bill Peters są absolutnie karygodne i niedopuszczalne. Jakiekolwiek obrażanie swoich zawodników, przy którym następuje odwoływanie się do kwestii rasowych, religijnych czy seksualnych zasługuje na napiętnowanie i stanowczy sprzeciw. Tego typu jednostki jak Bill Peters, czy jego kompan po fachu ze świata NBA czyli P.J Carlesimo, który wprawdzie nie poruszał spraw związanych z pochodzeniem zaś skutecznie i z konsekwencją obrzydzał życie swoim podwładnym uderzając w ich godność osobistą innymi, eufemistycznie ujmując bardziej subtelnymi metodami na przykładzie podopiecznych takich jak Latrell Sprewell czy Rod Strickland winny być dożywotnio wykluczeni z jakiejkolwiek działalności na rzecz sportu. Należy sądzić, że tego typu postawy powinna zwalczać NHL, która mimo rozmaitych problemów zawsze wysoko ceniła sobie sprawy wizerunku zewnętrznego, a złe wrażenie które pozostawił po sobie Peters rzutuje negatywnie na postrzeganie ligi jako absolutnie wolnej od zadrażnień na tle kulturowym, religijnym czy rasowym. Według rozmaitych doniesień zawsze dbano na rozmaite sposoby o image najlepszej ligi świata, a tego typu sytuacje na pewno nie pomagają w podtrzymywaniu wizerunku do którego dążą władze National Hockey League.

Siłą Calgary w obecnie trwającej kampanii jest głębia składu i jego wyrównanie. W niektórych zespołach daje się zauważyć bardzo mocną obsadę personalną dwóch pierwszych formacji przy jednocześnie zaniedbaniu bottom six, zaś Płomienie dysponują tak szerokim i w zasadzie wyrównanym rosterem, że dopuszczalne jest ewentualne umieszczenie zawodnika grającego na co dzień w czwartej formacji obok największych gwiazd drużyny. Statystyki wyraźnie to potwierdzają : aż 13 zawodników ma na swoim koncie dwucyfrowy dorobek w klasyfikacji kanadyjskiej, z których 4 gra w szeregach defensywnych. Ponadto dają się zaobserwować względnie wyrównane indywidualne bilanse bramek i asyst, co świadczy o wzajemnym uzupełnianiu w razie potrzeby i braniu odpowiedzialności za losy spotkania przez hokeistów, którzy są określani mianem „role player”. Zawodnikami, którzy z reguły nie znajdują się na pierwszych szpaltach a są ważnymi ogniwami w rosterze to Andrew Mangiapane, Derek Ryan oraz Mikael Backlund. Mimo że z reguły nie są wystawiani obok siebie są graczami, którzy w znacznym stopniu przyczynili się do obecnie zajmowanej pozycji przez Flames. Powyższą trójkę można scharakteryzować trzema określeniami : praca, spryt, zaangażowanie. Olbrzymie postępy w stosunku do ubiegłego roku poczynili Mangiapane oraz Ryan. Pierwszy z nich będąc zawodnikiem powoływanym z klubów farmerskich zdołał swoją zawziętością, uporem i konsekwencją stać się graczem, który oprócz tego, że polepszył swoje zdobycze punktowe względem ubiegłego sezonu to jeszcze znalazł na dobre swoje miejsce w zestawieniu atakujących Płomieni. Derek Ryan to weteran, który nie odnajdywał się jak dotąd w wielu klubach, w których miał okazję występować, zaś obecnie odnalazł swoje miejsce i jest na wskroś przydatnym, ponieważ nie dość, że dzięki swojemu doświadczeniu i zdolności przewidywania tego co może się zdarzyć występuje w drugim unicie PP Flames to jeszcze jest najlepszym w zespole biorąc pod uwagę wskaźnik +/-. Mikael Backlund rozgrywa już swój ósmy sezon w ognistych barwach i pomimo tego, że rotacja jego osobą była dość spora od czterech lat jego kanadyjskie zdobycze punktowe przekraczają 40 oczek a gole jakie udało mu się zdobyć mogły przyćmiewać wyczyny najlepszych. Wydaje się, że na dłuższy czas zagości w pierwszej trójce swojego zespołu, aczkolwiek w razie konieczności może zasilić pozostałe formacje ze wcale nie gorszym skutkiem, jak miało to miejsce do tej pory. Zdołał przyzwyczaić do swojej obecności w Calgary i sprawił, że jego nazwisko jest od razu kojarzone z miastem, które było gospodarzem olimpiady zimowej w 1988 roku, słowem – raczej trudno wyobrazić sobie roster Flames bez Backlunda, który w taki oto sposób rozstrzygnął mecz numer 3 w półfinałowej serii z Anaheim Ducks podczas playoffów w 2015.

W publicystyce sportowej pierwsze akapity poświęca się zazwyczaj gwiazdom danego zespołu lecz teoretycznie najlepsi w szeregach Flames grają solidnie – ogólnie rzecz biorąc nie zawodzą, ale

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj