Multimedialne podsumowanie wydarzeń z finałowych dni zmagań na turnieju hokeja podczas Igrzysk Olimpijskich w Pjongczang.

Historia dnia: Niemcy nie pękli, Rosjanie też

Ileż to razy mieliśmy takie sytuacje, że ekipa sprawiała ogromną niespodziankę w ćwierćfinale, a potem nie była już w stanie podjąć walki ani w półfinale, ani w meczu o medale i kończyła na czwartym miejscu. Wystarczy wspomnieć sensacyjną Białoruś z Salt Lake City 2002 czy nawet Czechów na ostatnich WJC. Niemcy po wyeliminowaniu Szwedów nie pękli w żadnym momencie, w pełni potwierdzając, że żadne z ich wcześniejszych zwycięstw nie było przypadkiem. Na finał też mieli swój pomysł, choć mimo wcześniejszych wygranych niewielu dawało im szanse z faworyzowaną ekipą rosyjską. Kluczowa musiała być postawa ich bramkarza i Danny Aus Den Birken stanął na wysokości zadania, a jego koledzy zagrali mądry, odpowiedzialny, zespołowy hokej, w pełni wierząc, że niemożliwe jest jednak możliwe. Nie załamał ich ani gol pod sam koniec pierwszej tercji autorstwa Sławy Wojnowa, ani piekielnie precyzyjny strzał Nikity Gusiewa, który zdawało się dawał już złoto Rosjanom. Odpowiedzieli na niego raptem dziesięć sekund później trafieniem Dominika Kahuna. Niemcy to dla mnie najwięksi bohaterowie imprezy w Pjongczang, to oni uratowali ten moim zdaniem mocno średni turniej. W ich meczach fazy pucharowej był świetny poziom, ale i niezapomniane emocje, które są kwintesencją sportowych zmagań dla nas, kibiców. Po pięknej akcji Jonasa Mullera na niewiele ponad trzy minuty do końca zdawało się, że ten niezwykły niemiecki sen zwieńczy złoto, ale Rosjanie, którzy w przeszłości nieraz zawodzili w tych ważnych momentach, tym razem nie pękli. Mimo tego, że grali w osłabieniu, ściągnęli bramkarza i znakomity tego dnia Gusiew strzałem z backhandu pokonał Aus Den Birkena.

Dogrywka, czyli na tym turnieju specjalność niemiecka, choć przecież to Rosjanie mieli w swoich szeregach bardziej uzdolnionych graczy. Mógł ją wygrać Ilja Kowalczuk, ale zabrakło mu odrobiny precyzji. Chwilę później w ramionach kolegów utonął młody Kiriłł Kaprizow, który wykorzystał piękne podanie Gusiewa, gdy Sborna grała w liczebnej przewadze. Chwała zwycięzcom, ale i chwała pokonanym. Może i bez własnej flagi, ale nikt nie zabierze tej grupie rosyjskich graczy ich momentu chwały. Niemcy to fajna historia, ale i piękne jest to, że do tej największej międzynarodowej godności, weteranów Kowalczuka, Daciuka, Mozjakina wynieśli znacznie młodsi Kaprizow i Gusiew. Panowie, czekamy na was w NHL! Jeśli ktoś z was uznał, że ten finał można sobie darować, niech żałuje i czym prędzej obejrzy obszerny skrót tego spotkania.

https://www.youtube.com/watch?v=RWIXn3ofiKY

Zaszczyt dnia: Daciuk w Triple Gold Club

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj

2 KOMENTARZE

  1. W nawiązaniu do akapitu WRÓG PUBLICZNY DNIA G.B. : Jak można zmienić komisarza ligi? Czy władza nhl to monarchia absolutna czy wolna elekcja?? Jakby co Panowie to możecie potraktować to jako pytanie do mailbagu.

  2. Bettman okazał się ruskim agentem po prostu.
    Przecież te niedojdy nie były w stanie ugrać czegoś sensownego jeśli na stole były wszystkie mocne karty.

Comments are closed.