Adidas powoli zadomawia się w NHL na dobre. Sporo było obaw wobec niemieckiej firmy przed przejęciem pod swoje skrzydła NHL od Reeboka. Obawiano się o charakterystyczne firmowe paski na jerseyach i kiepską jakość produktów, bowiem firma niewiele miała wcześniej wspólnego z hokejem. Kojarzona była głównie z piłką nożną, a w USA z NBA, gdzie jednak od tego sezonu straciła kontrakt. Po kilku miesiącach okazuje się jednak, iż adidas odwalił świetną robotę.
Kilka tygodni temu w moje ręce wpadł oficjalny jersey właśnie od adidasa. Postanowiłem podzielić się z Wami kilkoma spostrzeżeniami i napisać recenzję… jakby nie patrzeć ciucha. No ale patrząc na jego cenę to nie byle jaki „ciuch”, ale o tym później.
Dla jasności zaznaczę, że będę tutaj pisał o wersji autentycznej (authentic) jerseyu, nie replice (wersji premiere). W moim wykonaniu zakup jerseyu był związany z Pingwinami. Prezentuje on się tak:
To zdjęcie jednak nie oddaje zbyt wiele, bluzie trzeba przyglądnąć się z bliska, a najlepiej dotknąć ją własnymi rękoma. Pierwsza reakcja w tej drugiej sytuacji to „wow”. Całość naprawdę wykonana jest kapitalnie. Nic nie odstaje, nie znajdziemy żadnej niedociętej nitki, a jersey jest dosyć ciężki. Miałem styczność z jerseyami od Reeboka i śmiało mogę stwierdzić, że produkt od adidasa jest znacznie lepszy. Nie jest to opinia tylko moja, ale również ludzi z branży. Przyglądnijmy mu się jednak z bliska. Zacznijmy od góry.
Pierwsze co rzuca się w oczy to
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 22 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 50 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 90 zł |
Jak dolar spadnie do 2zł, to kupię na pewno 🙂
Jak ją prać ? Skąd zamawiałeś skoro nie ma jej jeszcze w dystrybucji ?
Na metce są instrukcje. Ogólnie delikatnie. Raczej z niczym innym, jest napisane, że do 30 stopni więc jak czarne rzeczy. No i lepiej nie prasować z wiadomych względów, ale raczej i tak nie jest to koniecznie. Zamawiane z Fansmanii.
Jak są te cuda rozmiarowane – czy na gołą klatę jak np. bluzy czy na w pełni uzbrojonego zawodnika?
Hej, ja nie dawno zamawialem koszulkę, co prawda jeszcze ta z reeboka i rozmiary byly strasznie zawyżone. Normalnie chodze w L/XL a bluza w rozmiarze M jest w sam raz. Jak bedziesz zamawiał to polecam Ci po prostu wziąć wygodną koszulkę i ją zmierzyć. Na stronie sklepu NHL sa podane wymiary w cm. Pozdrawiam:)
Musisz sprawdzić rozmiarówki, które nie są wyrażone w typowej skali S-XL tylko właśnie w rozmiarach typu 48, 40, 52, 54… Powiedziałbym że jest jakby na gołą, ale wiadomo, że jersey musi być trochę luźny jakbyś chciał go ubrać na kurtkę czy coś takiego.
Cena jest problemem bo takie bluzy to bym chętnie kupił trzech ,czterech klubów a tak trzeba się będzie prawdopodobnie decydować jedna albo żadna. Zakup to dla mnie ryzyko bo mam problem z doborem rozmiaru przez internet .
Wzrost 182 cm tu wygodny rozmiar dopasuję ale ważne są dla mnie rękawy aby nie były za krótkie ( tego się obawiam).
Noo te bluzy mają coś do siebie z rękawami. Ja mam dosyć krótkie. Nie za krótkie, takie w sam raz, ale jakby były ciut dłuższe to bym się nie obraził 🙂
Problem jest taki, że linia rozmiarowa jest jednowymiarowa, zgadza się? Jeśli ktoś chce dłuższe rękawy, to hokejówa będzie automatycznie dłuższa i szersza. Osoba odstająca od standardowych wymiarów, np. szczupła i wysoka wygląda w czymś takim dość komicznie. No chyba, że na kurtkę się to zakłada.
Kiedyś, jakieś 20 lat temu, miałem hokejówę Toronto. Jeszcze CCM albo Starter. Rozmiar chyba L. To była raczej tańsza linia, nie ta dla zawodników. Dlatego wczesniej spytałem jak to wygląda teraz z rozmiarami u Adidasa. To co miałem, na długość było w sam raz, na szerokość już trochę za szerokie, za to rękawy jak w podwiniętej koszuli – do nadgarstków trochę brakowało. Skończyło się tym, że je obciąłem i biegałem latem jak w zwykłym t-shircie.
Dlatego tym, którzy groszem nie smierdzą polecam zmierzyć takie coś przed kupnem, bo można się srogo rozczarować. Wygląda z pewnościa cudnie ale to jeszcze ma na klacie ładnie się prezentować.
Parę lat temu zamawiając z coolhockey.com za samą bluzę zapłaciłem około 600zł, z wysyłką i jakby inaczej… cłem, zmieściłem się w 8 stówkach. Obecnie jest trochę drożej, ale z tego co widzę chociaż wysyłka free. Co by nie mówić, raz na 10 można się szarpnąć 😀 a co do rozmiarów, to zdecydowanie lepiej zaniżyć. Sam przy wzroście 183cm, wahałem się pomiędzy M a L, na szczęście wybrałem pierwszą opcje, w eLce bym pływał. Pozdr
No właśnie ja się rozpływam w bluzie Blackhawks (XL), jednak za to rękawy są w miarę długie. Mniejsza (bardziej dopasowana) bluza oznacza rękawy jak u leszcza ………..
Comments are closed.