Mocno obsadzona filmami, gifami, memami dokładna pigułka informacyjna z wydarzeniami ze świata NHL!
Mecz dnia: Stars vs Red Wings
Względem ekipy Gwiazd z Teksasu niektórzy kibice mają wielkie oczekiwania w tym sezonie. W dwóch pierwszych meczach Stars grali nieźle, na szkolne 4+, ale oba mecze przegrali. Tym razem podejmowali u siebie ekipę, która ma być sezonowym outsiderem.
Pierwszą groźną okazję w meczu stworzył chwalony przeze mnie i przez Kamila Ziętka w audycji przedsezonowej Tyler Pitlick. Skrzydłowy poszedł szeroko lewą flanką i najechał praktycznie wzdłuż linii bramkowej. Później w trakcie spotkania miał w lewym narożniku ofensywy jeszcze dwa cenne wygrane pojedynki, dogrywał i mogły z tego padać bramki.
Całkiem solidnie w 1T spisywała się obrona gospodarzy, przy nielicznych strzałach Red Wings nie zostawili im dużo miejsca. John Klingberg otworzył wynik w 10. minucie. Wznowienie w ofensywie wygrał Seguin, a Klingberg przetransportował krążek na środek niebieskiej i from the point uderzył może nie super mocno, ale ładnie celując na lewy słupek. Guma odbiła się od obramowania, potem od nogi Petera Mrazka i wpadła do siatki.
Pod koniec tej odsłony Tyler Seguin w power-play podwyższył na 2:0 i to było uderzenie z pierwszego krążka nie do zatrzymania z dźwiękiem „od poprzeczki”. Asystował nie kto inny jak Klingberg, któremu dzięki ofensywnej postawie z przełożeniem na bramki zespołu wybaczyć należy nawet cztery straty. Wybaczyć, ale nie pominąć, bo lepsi rywale zrobią z TAKICH okazji użytek:
Po serii kar, w wariancie liczebnym 4 na 3 gola kontaktowego zdobyli Red Wings. Spora ilość miejsca na lodzie została przytomnie wykorzystana, ładnie nagrał Zetterberg, a wykończył z bliska Abdelkader. W obronie Czerwone Skrzydła grały za miękko, co najlepiej pokazuje akcja na 1:3. Mattias Janmark przedostał się pod bramkę z krążkiem jakby to była odmiana hokeja bez kontaktu, a zaatakować ciałem i wytrącić z równowagi można go było legalnie trzykrotnie (dwa razy Jensen, raz wracający za akcją Mantha). Nie zrobił tego żaden, a na koniec Mrazek drugi raz tego dnia lekko dołożył się do wpuszczonej bramki. Na poniższym kolażu zaznaczam momenty, w których moim zdaniem zamiast grę kijem gracze DET powinni byli hitować. Nie wspominam już o tym, że podający w tej akcji Radułow też
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 22 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 50 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 90 zł |
Ne meczu z Wild w Carolinie był komplet.
Ok, a do czego z tekstu się to odnosi?
Gdzieś wyczytałem, że na spotkaniu z Blue Jackets było tylko 7 tysięcy ludzi. Myślałem, że tutaj. Demencja i tyle 😉
Znalazłem! Na tłiterze to napisałeś.
Comments are closed.