Mecz dnia:

Niczym wciągający film akcji był mecz pomiędzy Czechami i Szwajcarią 5:4. Helweci grali o być albo nie być i stworzyli znakomite widowisko, finalnie ulegając liderowi grupy, ale minimalnie. Pasjonująca końcówka, warianty z wycofaniem bramkarza zarówno nieudane jak i udane i to uczucie na sam koniec… że gdyby „doliczyć” tu kilka minut to w ćwierćfinale z czwartego miejsca w cale nie pojawiłaby się Dania.

Mecz dla koneserów:

W każdym meczu ostatniego dnia fazy grupowej była jakaś stawka. Miejsce rozstawienia do ćwierćfinału, awans, spadek. Cokolwiek. W każdym oprócz Łotwa kontra Norwegia 1:3. Tam rzeczywiście grano o nic i mało się ciekawego działo. Ale jakieś bramki padły. Niedźwiedzie Polarne czyli Norwedzy sprawili prezent na zakończenie 15-letniej pracy selekcjonera Roya Johansena

Akcja dnia:

Wyjątkowo nie będzie to sama akcja bramkowa, lecz moment tuż po strzeleniu gola. Marko Dano zaprezentował chyba najsmutniejszą cieszynke, jaką widziałem w tym sezonie. Po jego trafieniu w dogrywce Słowacja wygrała 3:2 z Stanami Zjednoczonymi, ale to już nie miało żadnego znaczenia. Nie wygrywając w czasie regulaminowym Słowacy stracili szansę na awans do ćwierćfinału, ale trzeba to przyznać, zagrali co najwyżej przeciętny turniej.

Bohater dnia:

Andriej Staś napoczął wynik (na 1:0) i postawił kropkę nad i (na 3:0) w arcyważnym dla Białorusi meczu z Francją. Gra toczyła się o utrzymanie, a białoruskie Żubry potrzebowały punktów aby to Węgry spadły do niższej dywizji. Drugą ekipą która spadła jest Kazachstan. Za rok w Dywizji IA zagrają więc oprócz wymienionych spadkowiczów także Polska, Ukraina, Austria i Korea Południowa. Decyzja o miejscu organizacji przyszłorocznych imprez hokejowych zapadnie na kongresie IIHF w Moskwie w dniach 19-22 maja.

Ale numer:

69 – tyle lat skończył dziś Vladimir Vujtek selekcjoner reprezentacji Czech. W prezencie dostał pierwsze miejsce w grupie i chyba nadspodziewanie dobrą grę grupy hokeistów, którą zabrał na turniej do Rosji.

Najgorsze „brudne” zagranie fazy grupowej:

Normalnie w tym miejscu jest akapit poświęcony najlepszemu młodemu zawodnikowi dnia, ale tym razem sytuacja przedstawia się trochę niżej. Chwalony przez nas młody talent Patrick Laine idący do draftu i przez niektórych stawiany nawet na pierwszy miejscu w selekcji został potraktowany chamsko przez (to was nie zdziwi) Coreya Perry’ego. Sytuacja miała miejsce w meczu Kanada – Finlandia 0:4, a autor tego tylko pozornie przypadkowego podstawienia nogi to dobrze znany z tego typu zagrywek napastnik Anaheim Ducks.

Weteran dnia:

37-letni Paweł Dacjuk jakoś nieszczególnie przejawiał aktywność na tym turnieju, ale na zakończenie fazy grupowej zdobył dwa punkty (gol i asysta) w zawsze prestiżowym matchupie Rosji ze Szwecją 4:1. Magik wciąż nie podjął decyzji w sprawie swojej przyszłości w NHL, ale wiele wskazuje na to że karierę zakończy, nie bylibyśmy bardzo zdziwieni gdyby z występami w trykocie Sbornej także skończył po tym turnieju

Komplet wyników:

Czechy – Szwajcaria 5:4
USA – Słowacja 2:3 po dogrywce
Białoruś – Francja 3:0
Łotwa – Norwegia 1:3
Kanada – Finlandia 0:4
Rosja – Szwecja 4:1

Co dalej:

Środa 18 maja dzień wolny,

Czwartek 19 maja ćwierćfinały:

Screen Shot 05-17-16 at 09.52 PM

Tabela:

Screen Shot 05-17-16 at 09.52 PM 001