UPS

Ależ wpadka. Nie pierwsza taka w historii, ale jedna dosyć rzadki przypadek uchwycony przez kamere. Jonathan Bernier w roli rezerwowego bramkarza, a Toronto Maple Leafs w roli zbierających baty 0:3 z Tampa Bay Lightning. Straszna nuda na tym etapie sezonu. Do tego przerwa w grze. Niby obok tańczy jakiś astronauta, ale zawodnikom „nie wypada” zwracać uwagi na to co „za szybą” to urąga ich profesjonalizmowi.

„Puszcze więc sobie szybką mele na lód, ooo tak… oooo nie.” Sorry gościu!

To i tak lepiej niż poprzedni przypadek tego typu, który pamiętam. Wtedy to Zach Parise opluł … ice girl. Kobiecie napluć w twarz. Jezus.

AH

Washington Capitals pokonując Columbus Blue Jackets 4:1 sprawili, że nikt nie jest już w stanie wyprzedzić ich pod względem punktów. Oznacza to, że Stołeczni sięgnęli po tytuł Presidents’ Trophy i będą w play-offach najwyżej rozstawioną drużyną ze wszystkich.Miano najlepszej ekipy sezonu zasadniczego wiąże się z przywilejami. W każdej serii w fazie pucharowej Capitals mogą liczyć na rozpoczynanie od dwóch „domowych” meczów oraz ewentualny siódmy pojedynek przed własną publicznością. Z drugiej strony statystyki są bezlitosne – zdobywcy Trofeum Prezydenta rzadko sięgają po Puchar Stanleya. Od czasu wprowadzenia tej nagrody tylko ośmiokrotnie udało się takim ekipom sięgnąć po największy laur w sezonie.

Capitals jako jedyny zespół przekroczyli w tej edycji rozgrywek barierę stu punktów, mają ich dokładnie 113. Braden Holtby broniący słupków drużyny ze stolicy USA spisał się świetnie z Blue Jackets uzyskując swoje 46. zwycięstwo. Jeszcze dwie wygrane i Holtby wyrówna rekord Martina Brodeura z 2006-07 (48. wygranych w jednej kampanii). Bramki dla Capitals zdobyli Justin Williams, Tom Wilson, T.J. Oshie i Nicklas Backstrom.

Imponującym faktem jest, że hokeiści z Waszyngtonu sięgnęli po tytuł najlepszych w rundzie regularnej zanim jakakolwiek inna ekipa z Konferencji Wschodniej zapewniła sobie udział w fazie play-off.

AH

Philadelphia Flyers znów była bardzo blisko „upuszczenia” ważnego punktu. Ostatnio zostawili po drodze „oczko” potykając się na karnych w Columbus Blue Jackets, tym razem było blisko by znów podchodzili do konkursu najazdów przeciwko Winnipeg Jets. Od czego ma się jednak Ghosta. Duszek popisał się fenomenalnym „przechwytem” i to w tercji ataku, jednocześnie była to asysta do wykańczającego sytuacje Claude’a Girouxa. Lotnicy wygrali 3:2 i wciąż mają tyle samo punktów co Detroit Red Wings (także wygrali swoje spotkanie 3:2 z Buffalo Sabres podczas obchodów 88. urodzin Gordiego Howe’a).

EH

Popatrzcie na tę sytuacje poniżej z meczu Edmonton Oilers kontra Anaheim Ducks 1:2. Krążek nie był nawet blisko przekroczenia niebieskiej, a mimo to odgwizdano spalonego ¯\_(ツ)_/¯

Komplet wyników NHL z 28 marca:

Philadelphia Flyers – Winnipeg Jets 3:2 po dogrywce
Washington Capitals – Columbus Blue Jackets 4:1
Detroit Red Wings – Buffalo Sabres 3:2
Tampa Bay Lightning – Toronto Maple Leafs 3:0
Nashville Predators – Colorado Avalanche 3:4
Edmonton Oilers – Anaheim Ducks 1:2
Arizona Coyotes – Calgary Flames 2:5
San Jose Sharks – Los Angeles Kings 5:2