W Vancouver słychać sporo głosów, że z minionego sezonu NHL mogło się udać wyciągnąć nieco więcej niż tylko drugą rundę play-offów. Są jednak i tacy, którzy zauważają, samo odwrócenie złej karty z trzech ostatnich lat i powrót do decydującej rywalizacji o Puchar Stanleya należy przyjąć z szacunkiem jako dobry prognostyk na nadchodzące lata. Kontynuacji tej drogi mają służyć kolejne ruchy kadrowe, na jakie zdecydował się w ostatnich dniach Patrik Allvin.

https://nhlw.pl/2024/07/macias-podbija-floryde-i-nhl-zamow-replike-koszulki-lub-bluzy/

Szwedzki menedżer Orek musiał się pogodzić z tym, że nie uda mu się przedłużyć umowy z Eliasem Lindholmem. Swojego rodaka pozyskał w dużej wymianie z Calgary Flames z końcem stycznia tego roku (poświęcając m.in. pierwszorundowy wybór w drafcie oraz Andrieja Kuzmienkę), solidnie grający napastnik wszedł z drzwiami do zespołu.  Im dalej w sezon i play-offy, tym ów impet słabł jednak i ostatecznie oczekiwania 29-latka w zakresie długości trwania umowy oraz jej wartości uznano za nie do spełnienia. Lindholm trafił do Bostonu, podobnie jak inny pozyskany z Płomieni w minionym sezonie gracz, czyli Nikita Zadorow. Rosjanin również otrzymał od Bruins ofertę, której raczej w Vancouver nie mógł oczekiwać. Ale że NHL niczym przyroda lubi dążyć do swoistej równowagi, to Allvin postanowił ściągnąć do siebie dwóch ludzi w odwrotnym kierunku. A w sumie to nawet i trzech.

Pierwsze mecze Dantona Heinena w Bostonie po przenosinach z uczelnianej drużyny Denver Pioneers nie

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
ING: 55 1050 1562 1000 0097 7781 8684

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni60 zł
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni108 zł

2 KOMENTARZE

  1. Trzeba Kamil przyznać, że z tego co napisałeś przebija dość spory negatywizm lub ostrożność.
    Ja postrzegam to inaczej ale pewnie nie jestem obiektywny jako kibic Canucks.
    Heinen i Sherwood (o którym nie pisałeś) to świetne wzmocnienia bottom 6. Mogę z całą pewnością stwierdzić, że będą lepsi niż Lafferty. A właśnie na wzmocnieniach do dolnych formacji bardzo Orkom zależało, bo w play offach zabrakło secondary scoring. Obaj zawodnicy są wyraźnym skokiem jakościowym. Brakiem stałości w grze o której pisałeś zupełnie bym się nie przejmował, po pierwsze to są zawodnicy bottom 6, po drugie na niskich i krótkich kontraktach. Jak coś nie wypali, to się ich wytransferuje i po kłopocie.
    Podobnie ma się rzecz z Forbortem z tym że w jego wypadku jest jeszcze lepiej, bo ma tylko roczny kontrakt. Zdrowie gracza to zawsze może być problem ale to jest gracz zastępowalny.
    DeBrusk zgadzam się, że kontrakt trochę za długi i jest to ryzyko ale takie są prawa i realia rynku ufa i po prostu trzeba brać na to poprawkę. W Vancouver liczą, że z Petterssonem lub Millerem jako centrem Jake będzie grał na poziomie 25 goli i około 60 punktów. Ryzyko jest ale też nie jakieś ogromne, bo 5,5 za rok będzie coraz mniej ważyło w miarę jak cap będzie się zwiększał.
    Z odejścia Lindholma się cieszę, bo 7,5 na 7 dla 30 letniego zawodnika to zdecydowanie za dużo. Bruins poczują jeszcze ciężar tego kontraktu.
    Zadorov, też dobrze, że odszedł bo 5 baniek dla gracza (patrząc na statystyki) 3 formacji to za dużo.
    Reasumując, Canucks wzmocnili się na krótko i za niewielkie pieniądze – nie licząc DeBruska, który stanowi większe ryzyko. Patrząc na resztę rywali w Pacific Orki są lepsze niż sezon temu, a przecież do października zostało trochę czasu i możliwe są dalsze wzmocnienia…

    • Patrz, a ja jako kibic Bruins cieszę się, że tych trzech nie ma już w Bostonie patrząc jakie pieniądze dostali.

      Zaskakująco podobne zdanie mamy zarówno o byłych jak i o nowych graczach naszych ulubionych drużyn – ci pierwsi dobrze, że odeszli, bo za dużo kasy dostali, a ci drudzy dadzą jakoś radę i siary nie będzie.

Comments are closed.