Klasyk w Teksasie, spokój Jacka Eichela, fatalne wieści z Pittsburgha – w sobotę na taflach NHL rywalizowały aż 24 zespoły!
ACH
41-20-9. Co to za tajemny kod? To bilans St. Louis Blues i Dallas Stars po 70. meczach sezonu zasadniczego. Liderzy i wiceliderzy Dywizji Pacific zmierzyli się ze sobą w hitowym meczu soboty i zdecydowanie nie rozczarowali. Bluesmani wygrali po dogrywce 5:4. Oba zespoły legitymują się identycznym bilansem i mają po 91 punktów w tabeli. Losy spotkania w swoje ręce wzięli liderzy swoich drużyn: 2 gole zdobył Kevin Shattenkirk, 3 asysty miał Paul Stastny, z kolei dla Stars punktowali Jason Spezza (2G) i Jamie Benn (1G, 1A).
St. Louis w cztery dni upolowali poniższych rywali:
Not a bad week for #stlblues beating Chicago, Anaheim, and Dallas over a four day stretch
— Andy Strickland (@andystrickland) 13 marca 2016
Walczący o życie Detroit Red Wings w niesamowitych okolicznościach wyszarpali punkty New York Rangers. Przegrywając 1:2 w ostatnich minutach ściągnęli bramkarza – nowojorczycy w ostatniej minucie trafili w słupek bramki opuszczonej przez Petra Mrazka, a na 31 sekund przed końcem wyrównał niezawodny w ważnych chwilach Brad Richards. Czerwone Skrzydła maksymalnie wykorzystały heroiczne wyrównanie Richardsa – w dogrywce drugi punkt Red Wings dał Darren Helm, który delikatnie zmienił tor lotu krążka po strzale Pawła Dacjuka.
ECH
Jeśli o wielkim szczęściu mogą mówić gracze z Detroit, to wielkiego pecha mają Pittsburgh Penguins, czyli inny poważny pretendent do playoffowego awansu. Pozornie niegroźne starcie Jewgienija Małkina z Daltonem Proutem w piątkowym meczu Pingwinów z Columbus Blue Jackets zakończyło się poważnym urazem Rosjanina: Małkin wypada ze składu na 6-8 tygodni!
https://www.youtube.com/watch?v=11ZvX7f2W-w
Zwycięski charakter Red Wings jest zupełnie obcy grającym o playoff na Zachodzie Colorado Avalanche. Lawina kolejny raz w ostatnich tygodnaich pokpiła sprawę w trzeciej tercji – tym razem gracze Patricka Roya wypuścili prowadzenie 2:0 i przegrali 2:3 z Winnipeg Jets, przedostatnią drużyną ligi. Potknięcie Avs wykorzystali Minnesota Wild, którzy w tym samym czasie pewnie pokonali Montreal Canadiens (a może bardziej Hamilton Bulldogs?) 1:4.
UPS
Czy można bardziej frajersko zakończyć dogrywkę niż tak jak zrobili to Carolina Hurricanes? Huragany straciły punkt na sekundę przed końcem dodatkowego czasu gry! Wielka wpadka 'Canes to jednocześnie wielkie „WOW” w wykonaniu Jacka Eichela. Pierwszoroczniak Buffalo Sabres zakończył mecz na tak wielkim luzie, że równie dobrze mógł w trakcie swojej akcji zapalić fajkę i walnąć szklankę whisky:
Eichel. So clutch. So easy. So beautiful.https://t.co/IiJP5NHHS0
— NHL (@NHL) 12 marca 2016
Komplet wyników z 12. marca:
Boston Bruins-New York Islanders 3:1
Buffalo Sabres-Carolina Hurricanes 3:2 (OT)
Detroit Red Wings-New York Rangers 3:2 (OT)
Florida Panthers-Philadelphia Flyers 5:4 (SO)
Montreal Canadiens-Minnesota Wild 1:4
Ottawa Senators-Toronto Maple Leafs 4:0
Winnipeg Jets-Colorado Avalanche 3:2
Dallas Stars-St. Louis Blues 4:5 (OT)
Edmonton Oilers-Arizona Coyotes 0:4
Vancouver Canucks-Nashville Predators 4:2
Los Angeles Kings-New Jersey Devils 1:2 (OT)
San Jose Sharks-Washington Capitals 5:2