Mówisz New Jersey Devils, myślisz Martin Brodeur. Organizacja z Newark w tym tygodniu uczciła wspaniałą karierę jednego z najlepszych bramkarzy w historii NHL zastrzegając numer z jakim występował oraz odsłaniając pomnik z jego podobizną. 43-letni Kanadyjczyk przed rokiem zakończył sportową karierę.
Lista sukcesów i osiągnięć Marty’ego wypełniłaby nawet najbardziej opasły tom. Trzy Puchary Stanleya, dwa złota olimpijskie, srebrny i złoty medal Pucharu Świata, dwa srebra z Mistrzostw Świata, cztery nagrody im. Veziny dla najlepszego bramkarza NHL, nagroda im. Caldera dla najlepszego debiutanta – to tylko część otrzymanych trofeów.
A nie wolno zapominać o wypełnionej nazwiskiem Martina księdze bramkarskich rekordów: najwięcej zwycięstw (691), najwięcej czystych kont (125) najwięcej meczów rozegranych przez bramkarza w historii NHL (1266)… Człowiek-instytucja. Zwłaszcza dla organizacji z Newark, która „dorastała” w cieniu sąsiadów z Nowego Jorku. Wayne Gretzky nazwał kiedyś Diabłów „Mickey Mouse organisation” – powiedzmy, że Devils nie cieszyli się specjalnym szacunkiem u konkurentów. Brodeur przez 24 lata spędzone w New Jersey pomógł klubowi odkleić tę niesprawiedliwą łatkę.
https://www.youtube.com/watch?v=X8JJ9kctoZQ
Z pewnością nawet najmłodsi z was doskonale pamiętają Brodeura, przecież dopiero przed rokiem zakończył karierę (po przedziwnym 7-meczowym pobycie w St. Louis). Kanadyjczyk to jednak wielki kawał historii NHL ostatnich trzech dekad – przypomnijmy sobie kilka najciekawszych momentów z jego kariery:
5. 17 kwietnia 1997: gol w ćwierćfinale Konferencji Wschodniej w pierwszym meczu z Montreal Canadiens.
4. 24 lutego 2002: złoty medal z Kanadą na IO w Salt Lake City.
3. 24 czerwca 1995: pierwszy Puchar Stanleya z New Jersey Devils.
2. 29 stycznia 2015: ogłoszenie przejścia na emeryturę.
https://www.youtube.com/watch?v=jIAMXr-sI5Y
1. 18 marca 2009: 552. drugie zwycięstwo w karierze i wyprzedzenie Patricka Roya.
A tu TOP 10 momentów w karierze Brodeura w jednym materiale przygotowanym przez telewizję TSN:
https://www.youtube.com/watch?v=J0RADMKobXA
Marty, czapki z głów!