Wymiana: Jacob Trouba w końcu wynosi się z Winnipeg

Offseasonowe emocje w tym roku rozkręciły się bardzo szybko. Za nami karuzela zmian w Filadelfii, wykupienia kontraktów, idące pełną parą negocjacje z RFA, kontraktowe bomby w postaci Erika Karlssona – prawdziwy miszmasz. Największą wymianą okresu okołodraftowego z całą pewnością była transakcja pomiędzy Winnipeg Jets a New York Rangers. Chłodną Kanadę na energetyczny Nowy Jork zamienił Jacob Trouba. Kto wygrał ten trade? Co kombinuje menedżer Kevin Cheveldayoff? Dlaczego Trouba chciał odejść? Analizujemy przejście Amerykanina do NY, za którego Rangers poświęcili 1. rundę draftu należącą oryginalnie do Jets oraz Neala Pionka.

Związek Winnipeg Jets i Jacobem Troubą dużo dłużej potrwać nie mógł. Obie strony nie potrafiły znaleźć nici porozumienia w zasadzie od samiutkiego początku kariery Amerykanina w NHL. Każde rozmowy kontraktowe były drogą przez mękę. Po sezonie 15/16 skończył się pierwszy zawodowy deal obrońcy. Uzyskał status RFA. Jets mieli apetyt na długoterminową umowę, lecz oczekiwania młodego obrońcy znacznie przerastały ich możliwości – już wtedy mówiło się, że Trouba oczekuje kosmicznych pieniędzy. Ostatecznie stanęło na krótkim kontrakcie trwającym 2 lata, dodajmy jednak, że porozumienie zostało osiągnięte dopiero 7 listopada. Trouba zagrał na zwłokę. Opuścił obóz przygotowawczy oraz cały pierwszy miesiąc sezonu. Podobny scenariusz był grany latem 2018. „Pomostówka” Trouby wygasła, kolejny raz osiągnął status zastrzeżonego wolnego strzelca. I kolejny raz zamiast wieloletniej umowy stanęło na zaledwie rocznym kontrakcie wartym 5 mln. Obyło się bez holdoutu, lecz niechęć Jacoba do związania z Odrzutowcami na lata tylko się potwierdziła.

Jedyną opcją dla menedżera Kevina Cheveldayoffa zatrzymującą zawodnika w klubie był kolejny roczny kontrakt, lecz już latem 2020 Jets nie mieliby do niego żadnych praw. Zostałby UFA, mogącym odlecieć w dowolnym kierunku. Plaster postanowiono oderwać już wcześniej z co najmniej kilku powodów. Nikt nie chciał ryzykować utraty Trouby za darmo w lipcu 2020, to raz. Dwa –

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.