Liczba dnia: 60 strzałów

Szwecja potwierdziła swoją dominację w Grupie A, pokonując Słowenię 4:0 i zapewniając sobie awans do ćwierćfinałów. Bohaterem spotkania został Elias Lindholm, zdobywca hat-tricka, który mimo słabszego sezonu w Boston Bruins, błyszczy na mistrzostwach rozgrywanych przed własną publicznością.

Tre Kronor oddali aż 60 strzałów na bramkę Słoweńców, podczas gdy ich bramkarz Jacob Markstrom musiał interweniować zaledwie 9 razy, by zachować czyste konto. Mimo przytłaczającej dominacji Szwedów w pierwszej tercji (16:4 w strzałach), Słoweńcy mieli dwie najlepsze okazje bramkowe. Jan Golicic podał do Marcela Mahkoveca, który przecinał środek lodowiska, ale jego próba minęła bramkę. Chwilę później Matic Torok cierpliwie poczekał z krążkiem, przechodząc przez środek, ale jego strzał był niecelny.

Prawdziwy festiwal strzałów Szwedzi zafundowali Słoweńcom w drugiej tercji – aż 23:1 na korzyść gospodarzy. Lindholm otworzył wynik w 25. minucie, wykorzystując zgubiony przez Mikaela Backlunda krążek. Horak popisał się świetną interwencją, zatrzymując Filipa Forsberga, a Leo Carlsson nie trafił do pustej bramki podczas gry w przewadze. Tre Kronor mieli dwie kolejne przewagi, w tym 18 sekund gry 5 na 3, ale słoweńska defensywa wytrzymała. Lindholm zdobył swoją drugą bramkę w 38. minucie po idealnym podaniu od Marcusa Petterssona, a Forsberg trafił w poprzeczkę z bliskiej odległości.

Lindholm skompletował hat-tricka w 51. minucie, strzelając spod krążka pod rękawicę Horaka. Marcus Johansson ustalił wynik na 4:0 w 56. minucie. Lukas Horak, bramkarz urodzony w Czechach, spisał się rewelacyjnie wobec tak dużej przewagi Szwedów. Jego 56 obron to jeden z najlepszych wyników turnieju. Mimo że Słowenia przegrała, Horak zasłużył na wyróżnienie.

Filip Forsberg wydawał się pechowcem meczu – mimo licznych szans, zdobył tylko asystę przy bramce na 2:0. Napastnik Nashville Predators był najgroźniejszym szwedzkim zawodnikiem pod bramką Słoweńców, ale nie potrafił umieścić krążka w siatce. Został ostatnim szwedzkim napastnikiem, który zdobył punkt w turnieju, wszyscy inni forwardzi dokonali już tego wcześniej.

Zwycięstwo utrzymuje Szwecję z perfekcyjnym bilansem 5-0 i stawia ich z powrotem na pierwszym miejscu Grupy A. Porażka pogłębia problemy Słowenii, która pozostaje bez zwycięstwa (0-5) i zajmuje ostatnie miejsce, patrząc prosto w oczy spadkowi. Słoweńcy zagrają jeszcze z Austrią w niedzielę i Francją w poniedziałek – dwa kluczowe mecze dla ich nadziei na utrzymanie. Szwecja zagra ponownie jutro po południu, przeciwko Francji.

Absencja dnia: Do końca turnieju już bez kapitana

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
86291000060000000003362403

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni60 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni108 zł
Anuluj