Kolejny rok, kolejne niepowodzenie. W Toronto Maple Leafs z NHL rokrocznie zmienia się bardzo wiele, by końcowy efekt pozostał dokładnie taki sam. Tym razem Klonowe Liście pożegnały się z play-off już ponad dwa tygodnie temu, wkrótce po porażce z Boston Bruins ze stanowiskiem trenera pożegnał się Sheldon Keefe, a po dość krótkich poszukiwaniach nowego szkoleniowca postawiono na Craiga Berube. Zatrudnienie „Chiefa” ogłoszono jeszcze w weekend, a we wtorkowe przedpołudnie oficjalnie przedstawiono go na konferencji prasowej. Wszystko wskazuje na to, że to dopiero początek zmian w Toronto, gdzie zmęczenie materiału jest już tak duże, że kibice w tym roku nawet nie mieli sił specjalnie rozpaczać i załamywać rąk nad ponowną przedwczesną porażką.

Obserwowanie końcówki sezonu w wykonaniu Toronto był przeciekawym doświadczeniem. Leafs zapewnili sobie udział w play-off praktycznie na miesiąc przed finiszem fazy zasadniczej, w dodatku układ tabeli praktycznie już w marcu skazał ich na trzecie miejsce w dywizji i rywalizację z Bostonem lub Floridą w pierwszej rundzie. Zwykle ostatnie 2-3 tygodnie ligi polegają na budowaniu entuzjazmu, im bliżej początku play-off tym coraz więcej wiary, a zdrowy rozsądek odstawiamy na półkę. Tym bardziej, że w tym sezonie naprawdę można było uznać, że walka o mistrzostwo NHL jest otwarta jak nigdy, brakowało jednego czy drugiego bitego faworyta do Pucharu Stanleya. Przy odrobinie szczęścia o końcowym sukcesie mogło myśleć 8-10 drużyn, lecz tego szalonego entuzjazmu brakowało mi właśnie wokół Maple Leafs. Dało się odczuć pewną rezerwę, a może po prostu Klonowe Liście tak mocno rozczarowali swoich fanów w ostatnim pięcioleciu, że ci woleli poczekać, aż wreszcie dostaną cokolwiek namacalnego od swoich graczy zanim rzucą się w wir kibicowania?

5 hokeistów NHL, którzy zrobili OGROMNE wrażenie w swoich pierwszych play-offach

Było to uczciwe i jak się okazało zasadne podejście. Leafs targani dziwnymi problemami

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
ING: 55 1050 1562 1000 0097 7781 8684

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@nh**.pl

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni60 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni108 zł
Anuluj