Jeszcze w lutym w NHL z dużym transferem przed trade deadline 2024 wyrobili się Dallas Stars. Zamknięcie okienka nastąpi dopiero w najbliższy piątek, tymczasem menedżer Gwiazd Jim Nill w zasadzie będzie mógł wygodnie rozsiąść się na kanapie, odpalić cygarko, wlać szklankę whisky i z satysfakcją wypisaną na twarzy obserwować, jak konkurenci desperacko negocjują do ostatnich sekund w piątkowy wieczór. Stars wzmocnili się nie byle kim, bowiem z Calgary Flames przyszedł bardzo solidny obrońca typu shutdown Chris Tanev i spokojnie mogą uznać, że są gotowi atakować play-off. Calgary Flames natomiast kontynuują sukcesywną wyprzedaż kadry: jeszcze jesienią z drużyny odszedł Nikita Zadorow, przed Meczem Gwiazd sprzedano Eliasa Lindholma, teraz pożegnano Chrisa Taneva, a w kolejce jest jeszcze m.in. Noah Hanifin.
WE'VE GOT A TRADE 🤩
Chris Tanev is headed to the @DallasStars as part of a three-way deal with the @NHLFlames and @NJDevils! pic.twitter.com/lHFqprtchJ
— NHL (@NHL) 29 lutego 2024
To nie tak, że Stars na gwałt potrzebowali wielkiego przemeblowania obrony, gigantycznego wzmocnienia tej formacji. Nie nazwałbym tego nawet potrzebą, ale menedżer Jim Nill słusznie wyczuł, że jeśli jest możliwość usprawnienia, ulepszenia czegokolwiek, to to właściwie jedyny obszar. I, co ważne, to właśnie gracz o charakterystyce Taneva był im potrzebny. Mają niezawodnego lidera, jednego z najlepszych obrońców ligi Miro Heiskanena, jakościowego pożeracza minut w osobie Esy Lindella, ofensywną rewelację sezonu Thomasa Harleya, niedocenianego Janiego Hakanpeę, gasnącego Ryana Sutera czy cały czas pracującego na ugruntowanie pozycji w NHL Nilsa Lundkvista. Tanev w teorii pasuje do tej mieszanki jak ulał. Wnosi nieco fizyczności, ofiarności, umiejętności blokowania strzałów, pewnie z miejsca stanie się kluczową postacią w penalty killu. Tanev spokojnie uniesie większe minuty u boku Heiskanena, może pełnić rolę ubezpieczyciela dla młodego Harleya, wreszcie: bez zarzutu powinien wywiązać się z roli członka pary kryjącej najlepszych napastników rywala. Dobrze wiemy jak na znaczeniu zyskują tego typu zawodnicy w play-off… Trener Gwiazd Pete DeBoer już może zacierać rączki na myśl o wachlarzu taktycznych rozwiązań, który się przed nim otworzył. A pomijając już kwestie samego parowania – dzięki jego przyjściu lepiej wygląda podział minut pomiędzy wszystkimi obrońcami Stars. Nie ma co ukrywać, ale Ryan Suter już w zeszłym roku był gościem, który nie wytrzymał trudów play-off, w serii finałowej Konferencji Zachodniej z Vegas Golden Knights był najsłabszym ogniwem Gwiazd, Rycerze słusznie zauważyli, że to element, który trzeba mocno naciskać. To żaden atak na Sutera, to po prostu blisko 40-letni facet, który w mocnym zespole nie powinien grać już ani pierwszych, ani drugich skrzypiec. I widać to po minutach spędzanych na lodzie w tym sezonie. Dwa lata temu było to jeszcze 23:39/mecz, rok temu 20:22, w tym sezonie jest o jeszcze minutę mniej. W sytuacji, w której młodszy o 5 lat Tanev wskoczy jako obrońca nr 3/4 na te 19-22 minuty/mecz, weterana Sutera będzie można ukryć w trzeciej parze, gdzie przy mniejszych wymaganiach wciąż może być efektywnym ogniwem defensywy Dallas.
Przeciwnicy płacenia za Taneva przed trade deadline przekonywali, że
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.
Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:
NHL W PL
ING: 55 1050 1562 1000 0097 7781 8684
W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@nh**.pl
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 22 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 60 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 108 zł |
Panie Adrianie, jako wieloletni kibic Gwiazd nie zgadzam się z twierdzeniem, że Dallas nie potrzebowało na gwałt przemeblowania obrony. Owszem, potrzebowało i to zdecydowanie. Przy tym, co formacja obronna prezentuje w tym sezonie to przejście pierwszej rundy tegorocznych PO mogłoby stanowić ogromne wyzwanie, bo, jak sam Pan zauważył, Suter juz w poprzednich playoffach “oddychał rękawami”, w konfrontacji z VGK totalnie zawalając w co najmniej kilku sytuacjach, co wiemy jak się dla Dallas skończyło. Pozostali obrońcy łącznie z Heiskanenem też w tym sezonie prezentują się mocno nierówno, dlatego pozyskanie takiego obrońcy jak Tanev w tej sytuacji to był mus. Jim Nill pokazał na szczęście swoją magię 🙂 Pozostaje mieć nadzieję, że Chrisa będą urazy omijać.
Comments are closed.