Już we wtorkową noc sezonowi NHL 23/24 „stuknie” 1/4 z długości. Każda z drużyn rozegrała już sporo meczów, jedni w sezon weszli lepiej, drudzy gorzej. Po tych kilkunastu kolejkach, tuż po amerykańskim święcie Dziękczynienia, które jest ważną datą w ligowym kalendarzu, przyjrzyjmy się każdej organizacji i zastanówmy się co może przyprawiać o ból głowy ich menadżerów. Oczywiście przy niektórych drużynach najłatwiej byłoby napisać „wszystko”, a przy innych będzie to doszukiwanie się dziury w całym na siłę. Prawda jest jednak taka, że nie ma ekip idealnych i u każdego znajdzie się coś do poprawy. Dziś przyjrzymy się Konferencji Wschodniej. Poprzednio była Konferencja Zachodnia.
Boston Bruins
Największym zmartwieniem przed sezonem wydawała się ziejąca na środku lodu dziura po duecie Bergeron-Krejci. Na razie ich braku Niedźwiedzie nie odczuwają, bo więcej gry wzięli na siebie Coyle i Zacha, których zaskakująco dobrze uzupełniają debiutanci Poitras i Beecher. Zaskakująco słabo punktuje natomiast Jake DeBrusk. 1 gol w 16 meczach na wcale nie tak krótkich minutach (średnio 17:23), do tego zsyłka do 3 formacji kosztem Trenta Frederica. Jasne, DeBrusk strzela z bardzo niską skutecznością (3.4%), ten współczynnik na pewno wzrośnie, ale jak na razie skrzydłowy ma tempo na 5 a nie typowe dla niego 25-30 goli.
A graphic Jake DeBrusk may find helpful (Jake please I'm begging) pic.twitter.com/W0A7k00kAh
— Haley⁶🏒⁷⁴ (@TimeJumpDeBrusk) November 15, 2023
Buffalo Sabres
W porównaniu do poprzednich rozgrywek Szable znacząco polepszyły swoją grę obronną, łącznie z penalty kill. Coś za coś, bo najwyraźniej odbiło się to kosztem power play, w którym obecnie są jedną z najgorszych drużyn w NHL – tylko 11.5% wykorzystywanych przewag plasuje ich na 26. miejscu, za Flames czy Sharks. A przecież w Buffalo nie brakuje dynamicznych i obdarzonych mocnym strzałem hokeistów, nawet pomimo kontuzji Tage’a Thompsona. Dobicie choćby do ligowej średniej pozwoliłoby ekipie Dona Granato wygrać te 2-3 mecze na styku więcej i na tu i teraz łapać się na play-offy, zamiast znowu musieć gonić w trudnej Atlantic.
Carolina Hurricanes
Pod koniec października Hurricanes byli w trójce najgorszych ekip pod względem straconych goli, gorsi byli tylko Sharks i Wild. Mimo to drużyna, słynąca w poprzednikach latach z odpowiedzialnej gry defensywnej i ograniczania szans przeciwnika do minimum, wygrywała mecze i plasowała się w górnej części tabeli Wschodu. Nie zmienia to jednak faktu, że Canes będą musieli zacieśnić szeregi defensywne, bo regularne dopuszczanie rywali pod własną bramkę i wystawianie swoich bramkarzy na ostrzał nie jest na dłuższą metę dobrym pomysłem, zwłaszcza w obliczu problemów zdrowotnych Frederika Andersena.
Columbus Blue Jackets
Kurtki to jedna z tych drużyn, w których nic nie działa. Sezon zaczął się od fiaska z Babcockiem, słabo w rozgrywki weszli młodzi zawodnicy, drużyna obecnie ma serię 9 przegranych meczów na koncie. Największym ich zmartwieniem jest postawa liderów. O ile Patrika Laine można jeszcze tłumaczyć powrotem po kontuzji i próbą zmiany jego nominalnej pozycji na lodzie o tyle wymówek nie ma Johnny Gaudreau. Johnny Hockey, który miał być największą gwiazdą CBJ, zdążył zaliczyć już w tym sezonie najdłuższą serię meczów bez gola w karierze, wielokrotne benchowanie i krytykę trenera. Daje zły przykład klubowej młodzieży swoją postawą, ale też sportowo, bo obecnie ma tempo na zawrotne 30 punktów. Na tę chwilę to nie jest zawodnik warty 9,75 miliona. Co gorsza jego kontrakt jest nie do ruszenia.
Patrik Laine shared his thoughts on being health bombed pic.twitter.com/DB2gLnPDX1
— Spittin' Chiclets (@spittinchiclets) November 21, 2023
Detroit Red Wings
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.
Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:
NHL W PL
ING: 55 1050 1562 1000 0097 7781 8684
W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@nh**.pl
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 19 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 50 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 90 zł |