Kiedy przed ubiegłym sezonem NHL w gronie redaktorskim nhlw.pl typowaliśmy najlepszych rookie, pomyślałem, że ciekawym wyborem będzie Juraj Slafkovsky, stąd postawiłem właśnie na niego. Miał za sobą świetny okres, począwszy od debiutu w najwyższej klasie rozgrywkowej w Finlandii w barwach TPS Turku, z zupełnie niezłym dorobkiem punktowym, następnie został MVP Igrzysk Olimpijskich oraz zaliczył bardzo udany występ podczas Mistrzostw Świata Elity. Przede wszystkim wybrany został z numerem jeden przez Montreal Canadiens podczas późniejszego draftu. Niestety jego zderzenie z dorosłym hokejem na poziomie NHL okazało się sporym rozczarowaniem, choć być może należało się tego spodziewać? Prawda jest też taka, że stracił część sezonu przez kontuzję, rozgrywając w sumie 39 meczów, zaliczając w nich cztery bramki i sześć asyst. Wielu liczyło pewnie na więcej, w tym niepoprawni optymiści ze mną na czele.
Zderzenie z legendą
Pierwsza wizyta Slafkovsky’ego w Bell Centre, w szatni Habs, 16 miesięcy temu, zrobiła na nim duże wrażenie. Duża przestrzeń, na ścianach wiszące portrety członków Galerii Sław Canadiens, składy każdej drużyny w historii franczyzy oraz tablica z nazwiskami zwycięzców nagród NHL. Historia organizacji odciska duże piętno na wszystkich, którzy tam się znajdą (zresztą w moim przypadku było podobnie, gdy miałem przyjemność zwiedzać to miejsce ponad 11 lat temu). W szatni, którą po raz pierwszy zobaczył Juraj była też część przyszłości Canadiens. Jego koszulka była zawieszona w szafce sąsiadując po jednej stronie z koszulką Nicka Suzukiego, a po drugiej z koszulką Cole’a Caufielda. Każdy hokeista byłby tym zachwycony, nie inaczej było z młodym Słowakiem.
Trzeci element układanki
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.
Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:
NHL W PL
ING: 55 1050 1562 1000 0097 7781 8684
W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@nh**.pl
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 19 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 50 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 90 zł |