„Podróbki”, to produkty lepiej lub gorzej przypominające markowy oryginał, ale nie będące nim. Dużo tańsze, mniej trwałe i wykonane z gorszych materiałów. Przedstawiamy wam All-Star Team wszech czasów stworzony właśnie z „podróbek”. Kiedy ktoś bardzo pobieżnie rzuci okiem na nazwiska wydawać się może, że to znane gwiazdy, ale to „zmyłka”, gdyż jedynym szczęściem moich wybrańców jest podobne brzmienie podstawowych danych personalnych, w żadnym razie umiejętności.
Zamów papierowe PODSUMOWANIE sezonu NHL! Ach co to był za sezon 22/23!
A teraz słów kilka o zastosowanych zasadach. Pierwszeństwo wyboru do Drużyny Podróbek zyskiwali ci zawodnicy, którzy faktycznie grali w NHL lub byli chociażby draftowani. Niestety pojawiło się kilka nazwisk przeczących tej zasadzie, ale „skradłem” je tylko i wyłącznie z konieczności. W drużynie nie ma krewnych prawdziwych gwiazd, ponieważ w ich przypadku nazwisko nie jest podobnie brzmiące, ale takie samo jak znanego gracza, a poza tym jak mawia porzekadło „z rodziną wychodzi się dobrze tylko na zdjęciu”. Przykładem niech będzie Wayne Gretzky i jego brat Brent Gretzky, który wystąpił w raptem 13 meczach NHL, zdobywając jednego gola i trzy asysty. Niestety płynąca w jego żyłach krew związana z The Great One wyklucza go z naszej zabawy.
Pierwsza formacja ataku: Wayne Grotski, Taylor Hall, Conor McDavitt
Grotski zasługuje na miano kapitana Drużyny Podróbek. Oryginał był tak dobry, że to właśnie jemu przyznaję bluzę z literą C. Pewnie bardzo by się ucieszył, ponieważ w hokeju nic znaczącego nie osiągnął, a przygodę z tym sportem zakończył jako junior. Proroczo zapowiadał pojawienie się The Great One w Edmonton, bowiem w 1978 zakończył swoje występy w Edmonton Crusaders i w zasadzie wymienił się w mieście z Gretzkym, który w kampanii 1978/79 dołączył do Oilers.
Ale posłuchajcie tego. Crusaders mieli w składzie więcej smaczków. Oprócz Grotskiego, występowali tam również Tessier i Currie, co od razu kojarzy się z hasłami Mark Messier i Jari Kurri. Krzyżacy z Edmonton to chyba jakaś fabryka podróbek, zamknięta już od wielu lat, bowiem tego klubu nie ma na kanadyjskiej mapie hokeja.
Tak się udało, że cały pierwszy atak naszej „Drużyny Marzeń” to zestawienie, z którego prawdziwe gwiazdy związane były z klubem z Edmonton. Kolejnym „podrabianym” będzie Taylor Hall, pochodzący nawet z Alberty, a występujący w Nafciarzach do 2016 roku. Jego „sobowtórem” jest zawodnik noszący to samo imię i nazwisko występujący epizodycznie w latach 80-tych w Vancouver Canucks. Przez cztery sezony uzbierał 34 mecze, po czym w 1987 roku trafił na Boston Bruins i zaliczył siedem gier w barwach tego klubu. Jego licznik zatrzymał się na siedmiu golach w NHL. Miał nawet przygodę w lidze włoskiej i norweskiej. Karierę kończył w Nafciarzach, ale nie tych z Edmonton, tylko z Tulsy, wtedy z ligi CHL, a obecnie ECHL.
Pomiędzy McDavidem a McDavittem nie ma żadnej różnicy. Nie wierzycie? Connor tylko raz w swojej karierze zdobył hat tricka w sytuacji, w której do bramki rywali nie trafiał żaden z jego kolegów. Była to wygrana 3:0 z Flames w 2017 roku w derbach Alberty. McDavitt również ma na koncie jeden taki wyczyn. 22 lutego 2003 strzelił wszystkie trzy gole dla Skidmore College Thoroughbreds.
Druga formacja ataku: Nobby Clark, Michel Dion, Alec Ovenden
Bobby Clark to idealny materiał na centra najwyższej formacji. Kariera poparta zarówno Pucharami Stanleya, jak i Trofeami Harta. Twardziel, który nie wahał się wysyłać rywali na dłuższy odpoczynek do boksu. Skuteczny po obu stronach tafli. Jego „sobowtór” nie posiadał żadnej z tych cech, a NHL zaledwie liznął, bo trudno inaczej nazwać pięć występów w Boston Bruins w kampanii 1927/28, zakończonych zerowym dorobkiem.
Pora na największy absurd naszego zabawowego zestawienia. Podrabiać Marcela Dionne’a, zdobywcę blisko 1800 punktów w NHL, będzie Michel Dion i tu uwaga… bramkarz grający między innymi dla Pittsburgh Penguins. Pamiętajmy, że chodzi o zbieżność imion i nazwisk, a nie o pozycję. Inną przeszkodą dla Diona jest to, że to był naprawdę całkiem niezły goaltender. W jego przypadku nie można napisać o epizodycznych występach. Kanadyjczyk przez sześć sezonów bronił strzałów najlepszych hokeistów świata. Najmilej wspomina kampanię 1981/82. Znalazł się w finałowym gronie walczących o Trofeum Veziny, a do tego wystąpił w Meczu Gwiazd NHL.
Jeżeli zamierzacie śmiać się z Ovendena, który nie dotrwał do seniorskiego rozdziału kariery, a jego liczby w juniorskiej COJHL są owiane tajemniczym „statystyki niedostępne”, to lepiej powstrzymajcie się przez chwilę, bo udawany Ovechkin zaliczył godny odnotowania wyczyn jako trener. Z zespołem Barrie Colts, w dobrze mu znanej COJHL, w sezonie 1992/93 uzyskał bilans 47-0-1. Facet nie przegrał meczu przez całą kampanię. Jego podopieczni wywalczyli Puchar Sutherlanda, główne trofeum zaplecza juniorskiego hokeja w Kanadzie. Ovenden prowadził w Barrie przyszłego NHL-owca, Johna Maddena.
Trzecia formacja ataku:
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.
Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:
NHL W PL
ING: 55 1050 1562 1000 0097 7781 8684
W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@nh**.pl
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 19 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 50 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 90 zł |