Motywem przewodnim sezonu zasadniczego NHL z kategorii pozytywów jednogłośnie uznano wręcz historyczny postęp w wykonaniu Seattle Kraken i New Jersey Devils. Drugoroczniacy ze stanu Waszyngton poprawili się aż o 40 punktów względem debiutanckiej kampanii, natomiast odradzający się klub z Newark przebił swoje osiągnięcie z poprzedniego sezonu aż o 49 punktów. Oczywiście skoro ktoś tak mocno zyskał, to inny mocno stracił, równowaga w przyrodzie musiała zostać zachowana. Punktowy regres Calgary Flames nie był może aż tak wielki, acz bardzo znaczący – pogorszyli się „tylko” o 18 punktów, ale to wystarczyło, by nie tylko nie obronić mistrzostwa dywizji, a w ogóle nie awansować do play-off. W obliczu tej klęski musiało dojść do wielkich zmian – zaraz po zakończeniu fazy zasadniczej za pracę w klubie podziękował menedżer Brad Treliving, niedługo później pełniący obowiązki GMa Don Maloney zwolnił trenera Darryla Suttera, ale paradoksalnie przełom kwietnia i maja to nie całkowita porażka Flames. Udało się ugrać coś bardzo ważnego, wykraczającego poza ramy sezonu 22/23 – w porozumieniu z lokalnymi władzami ogłoszono, że Płomienie wreszcie doczekają się nowej hali.

Zamów papierowe PODSUMOWANIE sezonu NHL! Ach co to był za sezon 22/23!

Rozprawianie o sezonie Calgary bez nawiązania do ubiegłorocznego lata byłoby malowaniem niepełnego, wybrakowanego obrazu. Mimo bardzo dobrego poprzedniego sezonu zasadniczego w klubie już wtedy doszło do ogromnych, niekoniecznie planowanych czy mile widzianych zmian. Poprzez wolny rynek klub opuścił Johnny Gaudreau, autor jednego z najlepszych indywidualnych sezonów w historii klubu, czołowy playmaker całej NHL w sile sportowego wieku. O ile z odejściem Johnny’ego Hockey trzeba było się liczyć już wcześniej, o tyle prośba Matthew Tkachuka o transfer była sporym zaskoczeniem. Menedżerowi Bradowi Trelivingowi udało się wyjść z tej trudnej sytuacji obronną ręką. Przynajmniej na papierze. Z Panthers ściągnął porównywalny talent w osobie Jonathana Huberdeau (stylistycznie bardziej jako zastępstwo Gaudreau), dodatkowo obronę wzmocnił kapitalnym MacKenzie Weegarem. Jako uzupełnienie ataku zwinął z Free Agency jeden z najbardziej łakomych kąsków, tj. Nazema Kadriego. Flames mieli być inni, ale niekoniecznie dużo gorsi, o ile w ogóle. Sezon tymczasem ułożył się dla nich po prostu beznadziejnie.

Formę na miarę

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
ING: 55 1050 1562 1000 0097 7781 8684

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@nh**.pl

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni19 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj