Od zamknięcia okienka transferowego w NHL minęło 10 dni i hokeiści, którzy zmienili barwy klubowe, dotarli już do swoich nowych zespołów, zdążyli w tym czasie rozegrać po kilka meczów w nowych barwach i powoli wdrażają się w systemy gry swoich nowych trenerów.

To idealny moment na przyjrzenie się wszystkim klubom i krótką ocenę ich aktywności podczas trade deadline oraz w tygodniach je poprzedzających. Jako „bazową” ocenę przyjmujemy szkolną tróję – jeśli nic nie zmieniło sią na lepsze ani gorsze to właśnie taka ocena zostanie przyznana. Bierzemy też pod uwagę sytuację, w jakiej drużyna się znajduje. Jeśli nie wykonała żadnego ruchu, a powinna (Flyers, patrzę na was!), to o trójce może co najwyżej pomarzyć.

Teraz pora na Dywizję Pacific.

Vancouver Canucks

Chciałbym w pełni zrozumieć zarządzanie Canucks i to nie tylko w tym okienku, lecz od jakiejś dekady. Mówią jedno, drugie robią, tak było też teraz, gdy z jednej strony pozbyli się niemożliwego do przedłużenia Bo Horvata (co wykluczały ich wcześniejsze złe decyzje), po to tylko by zakupić i dopłacić do Filipa Hronka z niemałym podbiciem płacowym na teraz i znacznie większym w najbliższej przyszłości. To może nie spodobać się fanom Vancouver, którzy liczą na ich konkurencyjność względem innych, ale mieli oni tu świetny ruch na wyciągnięcie ręki.

Wielu znalazłoby się bowiem chętnych na Andrieja Kuzmienkę, a ten w obecnej rzeczywistości VAN będzie się po prostu długimi fragmentami marnował. Dodatkowo nie zeszli z żadnego ze złych kontraktów, a to za co byli względnie chwaleni w dealu za Horvata (pick w pierwszej rundzie draftu) niezrozumiale zrzucili za Hronka do Red Wings. Brak planu, wizji wykraczającej poza 8-16 miesięcy, a może i jeszcze większą krótkowzroczność, oznacza dla tego klubu najniższą z możliwych ocen.

Ocena:

Calgary Flames

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
ING: 55 1050 1562 1000 0097 7781 8684

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@nh**.pl

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni19 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj

1 KOMENTARZ

  1. Michał, nie zgadzam się z Tobą w kwestii tak surowej oceny dla Canucks. Piszesz, że Van nie mają planu i pomysłu. To chyba jesteś jeszcze w czasach Benninga. JR i PA mają pomysł i ruchy przed. td są właśnie jego realizacją. Pomysłem jest ściąganie zawodników w przedziale 23-26 lat. W miarę młodych ale już doświadczonych w NHL. Oprócz tego Orki wyrażają bardzo mocne zainteresowanie graczami NCAA, bo można tam znaleźć late bloomerów rynek ufa też będzie penetrowany, choć mam nadzieję że z dużą ostrożnością. I to powinien być punkt wyjścia w ocenie Canucks.
    23, 24, 25, 27, 27, 30 wiesz co to za liczby? Wiek, odpowiednio: Hughesa, Petterssona, Hroneka, Demko, Kuzmenki, Millera. To jest core Canucks. Jak widzisz nie są to gracze w takim wieku, żeby drużyna musiała robić pełny rebuild. Wręcz przeciwnie oni są w takim wieku, że trzeba myśleć o awansie do po. w przeciągu 1-3 lat. Trzeba ich obudować odpowiedniej klasy zadaniowcami, a także młodymi talentami – co idealnie się wpisuje w pomysł ściągania graczy 22-26 lat. Nie twierdzę, że nie trzeba podpisywać graczy ufa ale trzeba to robić rozsądnie, nie na za długo i nie za dużo.
    Nie zrozum mnie źle, Canucks to nie kraina mlekiem i miodem płynąca, też uważam, że błędem było nie sprzedanie Kuzmenki, można przecież było dostać za niego 1 rundę i np. dobrego prospekta, a samego gracza podpisać potem jako ufa.
    Piszesz Michał, że Canucks nie oddali żadnego ze złych kontraktów, zakładam, że masz na myśli Millera, Myersa, Boesera i Garlanda.
    Oczywiście, każdego z tych graczy dałoby się oddać, chodzi o to żeby to zrobić w granicach rozsądku.

    Na początek Miller, ok, było poważne zainteresowane Pingwinów tyle tylko, że Penguins oferowali za niego same wybory w drafcie. Moglibyśmy go oddać i zarazem mięlibyśmy gigantyczną dziurę na pozycji centra. Bo nie ma wśród naszych prospektów kogoś kto mógłby grać pozycji 2C. Raty potrzebuje jeszcze dużo czasu, pracy i wygląda raczej na przyszłego centra 3 formacji ale nie na kogoś, kto wskoczyłby w buty Millera i grał ppg. Inni prospekci, to materiał na 4C, góra 3 ale to rzecz niepewna. Na dobre i złe moim zdaniem zostajemy z J.T. do końca jego kontraktu.

    Oddanie Boesera w tym momencie byłoby cholernie trudne o ile w ogóle możliwe. Powiedz mi kto wziąłby skrzydłowego mającego kontrakt 6,6 miliona $/rok z 12 golami, 33 asystami w 58 meczach, a pamiętaj jeszcze, że żyjemy w świecie płaskiego salary cap (dzięki Bettman). Żaden głupi się nie znalazł i wcale mnie to nie dziwi. Tak słaby sezon, a pamiętajmy, że mówimy o gości, który jest scoring winger (a ma raptem 12 goli) sprawia, że zwrot za niego byłby mizerny.
    Podobnie ma się sprawa z Garlandem, jeszcze 3 lata kontraktu za prawie 5 milionów, a na koncie gracza tylko 37 punktów.
    Natomiast, moim zdaniem obaj Ci gracze będą znacznie łatwiej transferowalni po tym jak opadnie kurz playoffowej batalii, jak zostanie wylosowana ostateczna kolejność draftu, wtedy będzie można dużo łatwiej ich wytransferować. Dlaczego, bo będzie już wiadomo, kto się do po. nie dostał, a miał takie plany, kto w po. dał ciała, a miał zamiar dojść daleko, będzie wiadomo kto jakich zawodników potrzebuje, kto trafi na wolny rynek itp. itd. I wtedy Canucks będą mogli kombinować z transferami.

    Trochę inaczej ma się sprawa z Myersem, on ma tak skonstruowany kontakt, że transfer będzie możliwy dopiero po 1 lipca. Myers ma 6 baniek cap ale fizycznie dostaje tylko 1 milion podstawy, a pozostałe 5 to bonus. Przed td. zawodnik nie do wytransferowania, po 1 lipca jak najbardziej.

    Sam widzisz Michał, że pozostawiony prze Benninga burdel nie jest łatwo posprzątać, kontakt OEL-a przemilczę, bo mnie krew zalewa jak o tym myślę.

    Last but not least Hronek– ok. przepłaciliśmy, nie będę dyskutował, bo nie ma o czym, wolałbym żeby Canucks oddali za niego 1 rundę i nie brali od Red Wings ich 4 i w zamian za to oddali naszą 3, a nie 2.
    Z drugiej strony pozyskaliśmy świetnego prawego obrońcę, kogoś kogo Canucks szukali od lat i to szukali bezowocnie. Dochodziło do sytuacji, że z Hughesem w pierwszej parze grał z całym moim szacunkiem Luke Schen czy Ethan Bear. A po pozyskaniu Czecha albo będziemy mogli grać super parą Hughes – Hronek, albo się ich rozdzieli dokooptuje dwóch sensownych graczy i będą mięli Canucks mega top 4 w obronie.
    Jest to Michał transfer, który się wpisuje w pomysł JR i PA na budowę tej drużyny. Relatywnie młody, ale już doświadczony i bardzo utalentowany zawodnik.
    Tacy gracze nie są za często dostępni na rynku, a to była okazja, którą Vancover nie chciało i nie mogło przegapić.

    Reasumując ja bym dał Orkom 3, bo bardzo dobry deal z Horvatem, oddanie Stillmana za przyzwoitego prospekta, zostało przyćmione drogim transferem Hronka.