Tegoroczne okienko transferowe w NHL ma co najmniej kilka motywów przewodnich. Prawdziwy wyścig zbrojeń odbywa się wyłącznie w obrębie konkurentów z Konferencji Wschodniej, przepływ dobrych hokeistów z Zachodu na drugą stronę jest wprost niezwykły, a co jeszcze bardziej charakterystyczne – spełnia się całkiem sporo przewidywań czynionych przez ekspertów wiele miesięcy temu. Flagowym przykładem transferu, co do którego zastawialiśmy się nie „czy” a „kiedy”, są niedzielne przenosiny szwajcarskiej gwiazdy San Jose Sharks do New Jersey Devils. Demontaż Rekinów trwa w najlepsze, natomiast Diabły odpowiadają na poważne ruchy transferowe Rangers, Bruins czy Maple Leafs, z jedną konkretną różnicą – Timo Meier najpewniej nie będzie jedynie „wypożyczeniem” na ostatnie miesiące sezonu i fazę play-off, a długoterminową inwestycją Devils. Szwajcarska kolonia w Newark zwiększa się za cenę, która rozczarowała sympatyków Sharks i pozytywnie zaskoczyła fanów ze stanu New Jersey.
The East: Timo Meier, Bo Horvat, Ryan O’Reilly, Vladimir Tarasenko, Patrick Kane, Dmitry Orlov
The West: https://t.co/GrF63dODCy— dom 🕰️ (@domluszczyszyn) 26 lutego 2023
Połączenie New Jersey + Timo Meier było sensowne już od dawna, właściwie jeszcze przed decyzją San Jose Sharks o tym, że będą się rozstawać ze Szwajcarem łatwo można było połączyć ze sobą te kropki. Devils myśleli o na wskroś ofensywnym skrzydłowym od ponad roku: przypomnijmy tylko, że to oni długo byli w ścisłym gronie faworytów do zakontraktowania Johnny’ego Gaudreau latem 2022. Ostatecznie Amerykanin wylądował w Columbus, a Diabły postawiły na Ondreja Palata, czeskiego weterana o zupełnie innej charakterystyce, niemniej luka na pozycji produktywnego skrzydłowego pozostała. Co prawda między Timo a Johnnym też nie postawimy znaku równości, wszak Gaudreau to dynamiczny, filigranowy rozgrywający, a Meier to świetnie zbudowany snajper, ale pod kątem oferowanego wkładu punktowego można pokusić się o wrzucenie ich do jednego worka.
Potrzeba to jedno, sposobność – drugie. Sprowadzenie gracza pokroju Szwajcara nie jest
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.
Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:
NHL W PL
Mbank: 32 1140 2004 0000 3102 8289 6261
W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@nh**.pl
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 19 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 50 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 90 zł |
Świetny transfer zrobili Devils, GM Sharks ograny niczym junior. Swoją drogą zastanawia mnie ta bierność, niemoc zachodu, jeszcze trochę i z te konferencji nie będzie co zbierać…
Zgadzam się z przedmówcą. SJS dali ciała. Tyle było przecieków jakie to koszty poniosą Diabły, a nie stracili nic. Szacun. Teraz w środę potwierdzić Kane’a do Rangers i Gwiezdne Wojny na Wschodzie ruszą z pełną mocą 😊
Naszła mnie analogia piłkarska, GM Sharks został ograny niczym Barca przez Bayern, 8-2 😀
Jeszcze jakby taki Tom Wilson w formie i Staszek jest nasz
😁
Adrian, masz może jakąś hipotezę dlaczego GMowie na zachodzie są tacy bierni, czemu dosłownie nic nie robią? Wschód się zbroi jak ruscy w czasie zimnej wojny, a na zachodzie kompletna cisza i nie jest to bynajmniej cisza przed burzą. Czemu Stars, Avalanche, Wild, Vegas, Edmonton czy Winnipeg nie robią żadnych ruchów? Można czekać do ostatniej chwili tyle tylko, że z rynku znikają co lepsze kąski…
Małe sprostowanie, Stars pozyskali Dadonova, a Jets Niederreitera ale nie są to transfery, które rozpalałyby wyobraźnię kibiców i dziennikarzy. A do listy zespołów, które zastanawiająco nic nie robią dorzuciłbym Flames, mają 4 punkty straty do dzikiej karty. I co, nic ani w jedną ani w drugą stronę…