Ludzie sportu lubią nagrody. Głównie otrzymywać, ale i wręczaniem nie pogardzą. W świecie zawodowego hokeja od dziesiątek lat nie jest inaczej. Kilka trofeów zespołowych i ponad dwadzieścia nagród indywidualnych – takiego zestawu w trakcie ponad 100 lat swego istnienia dorobiła się NHL. Części z tych wyróżnień już nie ma, bywały wśród nich i takie, które wręczono tylko raz. Oto i one.

O’Brien Trophy

Jedynym nieużywanym już trofeum drużynowym pozostaje O’Brien Trophy. Nagroda została ufundowana przez kanadyjskiego senatora Michaela Johna O’Briena w 1910 roku i miała stanowić uhonorowanie dokonań jego syna Ambrose’a, współtwórcy National Hockey Association i jednego z założycieli Montreal Canadiens. Stworzona w oparciu o srebro pochodzące z jednej z kopalń należących do O’Briena seniora, była warta ok. 600 dolarów kanadyjskich (równowartość niespełna 12 tys. dolarów obecnie). Stała się trofeum wręczanym zwycięzcy rywalizacji w NHA. Pierwotnie nadzór nad nim (powiernictwo) powierzono trójce zarządzającej ligą, niebawem trafiło ono pod kuratelę Williama Forana, który opiekował się również Pucharem Stanleya.

Po rozwiązaniu NHA i utworzeniu NHL nagroda pozostawała przez trzy lata własnością ostatniego mistrza tej pierwszej ligi, Montreal Canadiens. W 1921 roku podjęto decyzję, że O’Brien Trophy ma trafiać w ręce mistrzów NHL. Prezydent ligi Frank Calder, który przejął trofeum po śmierci dotychczasowego właściciela Habs, George’a Kennedy’ego, wręczył go wówczas zawodnikom Ottawa Senators. Cztery lata później obok O’Brien Trophy najlepsza ekipa NHL otrzymała również Prince of Wales Trophy. Postanowiono więc poszukać dla senatorskiego wyróżnienia innej okazji do wręczania. W latach 1928-1938 nagrodę dedykowano zwycięzcy Dywizji Kanadyjskiej NHL. Gdy wskutek finansowych kłopotów trzeba było przeorganizować ligę i wrócić do rywalizacji w jednej dywizji, O’Brien Trophy znów straciło swój sens.

Próbą ratowania coraz bardziej nobliwej nagrody stał się pomysł, by wręczać go przegranemu w finałowej batalii o Puchar Stanleya. Z jednego z najważniejszych trofeów w hokeju O’Brien Trophy stało się nagrodą pocieszenia. Przez kilka wojennych lat nawet go nie przekazywano, tylko dodawano kolejny grawer z nazwą zespołu, który przegrał decydującą rywalizację. W tym okresie najczęściej pojawiała się przy nim nazwa Detroit Red Wings – w latach 1938-50 Skrzydła przegrały bowiem pięciokrotnie w finale Pucharu Stanleya. Senatorskie trofeum było marnym pocieszeniem. Od 1950 roku podarowano sobie tego procederu, który mało kogo zaczął interesować, a nagroda trafiła ostatecznie do Hokejowej Galerii Sław w Toronto, gdzie można ją oglądać do dzisiaj.

NHL Plus-Minus Award

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
Mbank: 22 1140 2004 0000 3902 8240 3095

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@nh**.pl

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni19 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj

2 KOMENTARZE

    • To tekst zaktualizowany i uzupełniony o kilka nowych rzeczy, ale bazujący na artykule Kamila sprzed trzech lat. Vanek musiał mi umknąć przy redagowaniu, dzięki już to prostuje!

       

Comments are closed.