Hurricanes po kilkuletniej posusze i braku udziału w play-offach wrócili do decydującej rozgrywki o Puchar Stanleya wiosną 2019 roku. Od tego czasu goszczą regularnie w tej fazie zmagań, stając się na dobre dla wielu obserwatorów jednym z faworytów do powtórzenia historycznego sukcesu sprzed kilkunastu lat. Dobre wyniki drużyny z Raleigh nie byłyby możliwe bez świetnej pracy wykonywanej przez Dona Waddella. Menedżer Huraganów także przed tegorocznym zamknięciem okienka transferowego postanowił odpalić małą petardę i pozyskać kolejny wartościowy klocek do swojej układanki.

Lista nazwisk kojarzonych z ewentualnym przejściem do Karoliny Północnej była dość pokaźna, ostatecznie skończyło się na trójporozumieniu z Columbus Blue Jackets i Florida Panthers, w ramach którego od kilkunastu dni w bluzie Hurricanes gra już Max Domi. Jeszcze kilkanaście miesięcy temu usługi napastnika Kurtki wyceniły najpierw na niemal równowartość usług Josha Andersona, a następnie postanowiły płacić przez dwa kolejne sezony po ponad 5 milionów dolarów za rok gry. Gdy teraz usilnie menedżer Jarmo Kekalainen poszukiwał na rynku chętnego na pozyskanie Domiego, okazywało się, że niewielu z potencjalnie zaintgeresowanych tak naprawdę stać na to, by tę kończącą się umowę Kanadyjczyka wrzucić do swojego budżetu.

Don Waddell wcale nie był w dużo lepszej sytuacji, czapka płac Huraganów też nie wyglądała idealnie, posiadając przy tym znaczne wolne zasoby. Menedżer Hurricanes szukał więc nie tylko kandydata do uzupełnienia niższych linii o gracza mogącego wesprzeć drużynę w ofensywnych poczynaniach, ale przy tym zawodnika, którego kontrakt zdoła upchnąć w swoim budżecie. Do tego, zdawał się niezachwianie stać na stanowisku, że oddawanie pierwszorundowych wyborów za rentala, który po sezonie prawdopodobnie pójdzie sobie w świat, nie jest rozwiązaniem właściwym i koniecznym z perspektywy jego organizacji.

By więc zmieścić Domiego w swoim składzie, musiał

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
Idea Bank: 84195000012006351270730001

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@nh**.pl

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni19 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj