Czwartek w NHL był prawdziwym pomorem. Co i rusz spływały do nas nieprzyjemne, a przede wszystkim niepokojące informacje. W środowym meczu Bostonu z Colorado groźnie wyglądającego urazu doznał Zdeno Chara, trener Vegas ogłosił, że makabryczna kontuzja Erika Hauli wyłącza go z gry na kilka miesięcy, na trening (i na kolejny mecz również) nie wyjechał Sidney Crosby, epidemia grypy dopadła szatnię Columbus Blue Jackets (z Floridą nie zagrali Bobrowski, Panarin oraz Nash), długą listę treningowych nieobecności przedstawili Washington Capitals, połamał się Tobias Rieder z Edmonton Oilers, wreszcie o wielotygodniowych pauzach poinformowano w przypadku Viktora Arvidssona, Cama Fowlera i Andrieja Wasilewskiego. A to tylko jeden dzień newsów…

Próbując dotrzymać kroku bieżącym wiadomościom z kraju i świata zasugerowałbym, że mamy do czynienia z efektem kuli śniegowej wywołanym przez ruch antyszczepionkowców, lecz połamanymi kościami raczej nie da się zarazić, ani na nie zaszczepić. Z nawału zdrowotnych nieszczęść postarałem się „wyłowić” te najważniejsze, czyt. najdłuższe oraz potencjalnie najsilniej rzutujące na wyniki danego zespołu. Zacznijmy więc:

John Klingberg

Kiedy: 9 listopada vs San Jose

Co się stało: pęknięta kość dłoni

Czas: 4-6 tygodni przerwy

https://twitter.com/ErinB_DBD/status/1060759077419012096

W tym oto pechowym zdarzeniu doszło do uszkodzenia dłoni/nadgarstka szwedzkiego obrońcy Gwiazd. Ostatecznie klub z Teksasu nie podał dokładnej przyczyny tak długiej pauzy, ale na chłopski rozum można wykoncypować, że raczej nie chodzi o kość piszczelową…

Jak przekonacie się za chwilę – mogło być gorzej. 4-6 tygodni przerwy to stosunkowo niewiele. Inna rzecz, że absencja takiego gracza jak Klingberg choćby w jednym meczu od razu odbija się na drużynie. Bez Johna przegrali 4;5 po dogrywce z Nashville oraz 1:2 z Columbus, a teraz będzie… jeszcze trudniej. Stars czeka prawdziwy maraton. Począwszy od piątkowego starcia z Boston Bruins na swojej tafli, Dallas zagrają 6 meczów w 9 dni oraz 8 spotkań w 13 ostatnich dni listopada. Mordercza seria.

Nie dość, że Klingberg to być może najważniejszy hokeista całej drużyny, to obsada pozostałych pozycji w obronie przypomina kręcącą się karuzelę. We wszystkich meczach zagrali tylko Esa Lindell oraz debiutant Miro Heiskanen, a mamy dopiero połowę listopada! Z przyczyn zdrowotnych tylko 9 razy na lodzie pojawili się Marc Methot i Connor Carrick, ostatnio drobne kłopoty dopadły Romana Polaka, 3 spotkania z powodów sportowych ominął Julius Honka. Dziś ten ostatni grać po prostu musi. Wystarczy uświadomić sobie, że Jim Montgomery musiał skorzystać z usług już 10 obrońców, bowiem awaryjnie z AHL dowoływani byli Dillon Heatherington, Ben Glaeson oraz Joel Hanley.

Patchworkową obroną Stars dowodzi dziś fiński duet Lindell-Heiskanen. Zwłaszcza młodszy z nich robi kolosalne wrażenie. Zachwycałem się nim w podsumowującym październik Rookies Watchu. Teraz, gdy nie ma Klingberga, Heiskanen został obciążony jeszcze większą odpowiedzialnością, czy jak kto woli większym zaufaniem. „Monty” ustawił go w pierwszej parze, w pierwszym zestawie do powerplay, w penalty kill… Z Predators zagrał 29 minut 32 sekundy, z Columbus – 24:21. W ostatnich 5 meczach ma 4 asysty.

Heiskanen tak czy tak rozwijałby się jak należy. Sądzę, że pod nieobecność Klingberga najwięcej do wygrania ma Julius Honka. Za Kena Hitchcocka rzadko łapał się do składu, u Montgomery’ego na początku też grywał mało, a jeśli już to w trzeciej parze z nikim innym jak Romanem Polakiem. Przyznacie, mało korzystne warunki do rozwoju czy prezentowania najmocniejszych stron. Od kontuzji Klingberga Julius gra coraz więcej. Zaczynał sezon od 11-15 minut na mecz, zdarzyło się nawet, że zagrał mniej niż 10. Bez Klingberga? 17:49 oraz 22:22.

Wielka, żeby nie powiedzieć ostatnia szansa dla Honki na poważne zaistnienie w NHL. Jednocześnie jakkolwiek dobrze by nie grał, brak Klingberga to najgorsza z możliwych informacji dla Dallas Stars. Wygrali tylko 1 z ostatnich 5 meczów, ich kalendarz to droga przez mękę, a Dywizja Central nie wybacza choćby najmniejszych potknięć.

Skala paniki:

Andriej Wasilewski

Kiedy:

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj