Mecz dnia: Lightning vs Capitals

Dopiero o piątym meczu rywalizacji w finale Wschodu możemy napisać, że rywalizacja toczyła się pod dyktando Tampa Bay. Do tej pory to gracze ze stolicy stawiali warunki – co prawda z różnym skutkiem, jednak inicjatywa należała do nich. Zupełnie nową odsłonę walki o SCF stanowił Game 5.

Lightning nie mogli zacząć lepiej. Już w pierwszej zmianie czwarty atak Callahan-Paquette-Kunitz wykorzystał miękko zagraną batalię o krążek przez Kuźniecowa i zły pinch Matta Niskanena. Bolts dosłownie na moment wpadli do tercji Waszyngtonu, a szybką dwójkową akcję po podaniu Callahana wykończył Cedric Paquette. 19 sekund i już pierwsza gigantyczna kłoda znalazła się pod nogami Caps, w dodatku zaskoczyła ich kompletnie nieistniejąca w rywalizacji czwarta linia Błyskawicy.

Nie minęło

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj

4 KOMENTARZE

  1. W tej beczce miodu jakim był mecz dzisiejszej nocy była też łyżka dziegciu. „Chłopcy z dobrej zmiany” po raz kolejny opóźnili początek transmisji meczu NHL i przegapili szybko zdobytą przez Tampę pierwszą bramkę. Ważniejsza dla nich była powtórka meczu finałowego o Puchar Niemiec której i tak zresztą nie dokończyli. W ten sposób kibice piłki nie zobaczyli końcówki meczu Bayernu a kibice hokej początku w Tampie. To jest dopiero mistrzostwo świata. Nic tylko pogratulować „profesjonalizmu” redaktorom TVP

    • Nie demonizuj tą dobrą zmianą.
      Wszędzie znajdziesz takie perełki w postaci opóźnień.
      Zum beispiel: ćwierćfinał Rosja-Kanada w austriackiej ORF wchodzi na wizję dokładnie z pierwszym gwizdkiem, bez formacji, bez statystyk, ot tak na rympał.
      Dwa dni wcześniej jakiś ważny mecz grupowy(nie pamiętam), wchodzi na wizję z 2 godzinnym opóźnieniem kosztem gównianej ręcznej na austriackim, prowincjonalnym poziomie.
      Koszmar.

Comments are closed.