W grze o Puchar Stanleya zostały już tylko dwie drużyny. W dodatku w ubiegły weekend zakończyły się również MŚ elity, a rozgrywki juniorskie w Kanadzie właśnie finiszują – nic więc dziwnego, że cała NHL oraz menedżerowie klubów powoli przechodzą w tryb offseason rozpoczynając planowanie na sezon 2018/19. Jako pierwsi konkretny kadrowy – inny niż trenersko-menedżerski – ruch wykonali San Jose Sharks przedłużywszy kontrakt z Evanderem Kane’m.

Silny skrzydłowy pojawił się w San Jose stosunkowo niedawno, był jednym z największych transferów przy okazji trade deadline 2018. Pogrążony w grobowej atmosferze otaczającej Buffalo Sabres Kane od razu po przyjściu do nowego klubu odżył, choć po prawdzie jeszcze w Szablach jako jeden z niewielu hokeistów grał na niezłym poziomie. Był równy i skuteczny przez całe trzy sezony spędzone w stanie Nowy Jork. W pierwszym z nich zdobył 20 goli w 65 meczach, przed rokiem ustrzelił 28 goli w 70 spotkaniach, łączony na Buffalo i San Jose sezon 17/18 zamknął z dorobkiem 29 trafień. Co prawda nie okazał się „tym jedynym” na skrzydło Jacka Eichela, jednocześnie na pewno nie był winowajcą niekończących się niepowodzeń w Buffalo.

Druga (a właściwie trzecia, bo pierwsi krzyżyk postawili na nim Winnipeg Jets) szansa w Sharks już została przez Evandera wykorzystana. 26-latek potrzebował zaledwie 17 meczów fazy zasadniczej oraz 9 w play-off by przekonać management Rekinów do aż 7-letniego kontraktu wartego 49 milionów dolarów.

Co by dalej się nie działo, Kane ustawił się właśnie do końca życia. Doug Wilson, menedżer Rekinów poczynił naprawdę odważną finansowo-czasową inwestycję na bazie udanych dwóch miesięcy Kane’a w nowym zespole. To zawsze jest obarczone ryzykiem – do głowy od razu przychodzi mi bowiem

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj