W NHL ekscytujący czas i to nie tylko dlatego, że znajdujemy się na ostatniej prostej wyścigu o ostatnie miejsca w fazie play-off. Druga połowa marca to okres, w którym do składów ligowych ekip wskakują młodzi zawodnicy, którzy wypełnili już swoje obowiązki w innych rozgrywkach. Dla niektórych ekip to pozytywny ferment, który ma pomóc w walce o miejsce premiowane awansem, inni zaczynają już zgrywać zespół z myślą o kolejnym sezonie, jak chociażby New York Rangers, którzy ściągnęli na ostatnie spotkania dwójkę zdolnych prospektów z Europy – Liasa Anderssona i Filipa Chytila.

Dzisiaj chciałbym się jednak skupić na grupie młodych graczy, którzy wkraczają do ligi prosto z amerykańskiego koledżu. Tamtejsze rozgrywki zbliżają się do ostatecznych rozstrzygnięć. Gracze, których ekipy nie wywalczyły awansu do turnieju dla finałowej czwórki mieli więc okazję, by przejść na zawodowstwo i niejako w locie przeskoczyć do NHL. A bardzo często nie są to przypadkowi prospekci. Wystarczy wspomnieć Ryana Donato, który z wielką łatwością dochodził do sytuacji bramkowych i finalizował je podczas turnieju olimpijskiego w Pjongczang. Jego Harvard nie awansował do czołowej szesnastki, która już na poziomie ogólnokrajowym rywalizowała w fazie pucharowej. Przeniósł się więc do Boston Bruins, którzy draftowali go cztery lata wcześniej. Efekt? 3 gole i 2 asysty w pierwszych pięciu meczach w NHL.

https://twitter.com/CaseyBake16/status/978797248640376832

Tak, gracze po karierze akademickiej to bardzo często nieźle już opierzeni zawodnicy, którym daleko do miana młokosów. W każdym razie na poziomie NHL są w stanie odnaleźć się dosyć szybko. Wystarczy wymienić trzy nazwiska nominowane do tegorocznej Hobey Baker Award, czyli nagrody dla najlepszego hokeisty rozgrywek NCAA. Wspomniany Donato, z doświadczeniami olimpijskimi i pierwszymi udanymi meczami w NHL, a ponadto Henrik Borgstrom, wybrany w pierwszej rundzie draftu przez Florida Panthers, który gdy piszę te słowa szykuje

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj