Po zaprezentowaniu najlepszych hokeistów z wszystkich stanów USA w serii “50 stanów NHL”, nietaktem byłoby zaniechanie sporządzenia podobnego zestawienia z zawodnikami urodzonymi w kraju najbardziej utytułowanym na arenie międzynarodowej.

Kanada jest federacją, w skład której wchodzi 10 prowincji i trzy terytoria. Jak łatwo się domyślić, przepych wśród kandydatów będzie tak duży, że ciężko o wskazanie jednego lidera z każdej prowincji. A nawet jeśli jest taka możliwość, to pominięcie całej reszty wybitnych postaci nie wyglądałoby zbyt dobrze.

Jako w miarę optymalne rozwiązanie jawi się więc wybór pięciu najwspanialszych z poszczególnych obszarów. Ranking ma charakter czysto subiektywny, z góry przepraszamy więc, jeśli pominęliśmy czyjegoś idola sprzed lat. Seria podzielona będzie na trzy części, poprzednią możecie znaleźć TUTAJ, dziś druga z nich:

Nowy Brunszwik

Ta prowincja wydała na świat nawet przyzwoitą liczbę zawodników, choć jak na Kanadę wciąż niewielką, lecz żaden z nich nie zapisał się w historii NHL złotymi zgłoskami. Chyba że ktoś lubi grzebać w bardzo odległej przeszłości. I to nieco na siłę. Ja niespecjalnie lubię.

  1. Don Sweeney

Jedyny zawodnik urodzony w tej prowincji, który rozegrał ponad 1000 spotkań w NHL, a dokładnie 1115. Był stabilnym defensorem nieoferującym fajerwerków w ofensywie. W sezonie 96/97 zdobył z reprezentacją złoto Mistrzostw Świata. Stanowiło to jednocześnie jego pierwszy i ostatni występ w kadrze narodowej. Tak, to ten sam Don Sweeney, który pełni obecnie funkcję GM-a Boston Bruins.

  1. Jake Allen

Jake jest częścią tej historii, która wciąż się tworzy na naszych oczach. O potencjale bramkarza Blues wiedzą wszyscy, potrzeba mu tylko (albo i aż) jednego sezonu, w którym ten talent eksploduje, a sam Allen wskoczy na wyższy poziom. 28 lat to wciąż odpowiedni wiek. Póki co stawia małe kroczki, choćby rok temu zdecydowanie poprawił swoją dyspozycję w playoffach (1,96 GAA, 93,5 SVS% w 11 meczach). Do tamtej pory wielu zarzucało mu właśnie „pękanie” w ważnych momentach.

  1. Greg Malone

Zdobył 501 punktów w 704 grach, głównie w barwach Penguins, a to już coś, co z powodzeniem można wpisać w CV. Innych sukcesów jednak nie święcił. Pochodzi z bardzo „hokejowej” rodziny. Tę dyscyplinę wybrali również jego brat, obaj synowie (zwłaszcza Ryan Malone z powodzeniem grywał w NHL), a także trójka siostrzeńców.

  1. Danny Grant

Lewoskrzydłowy słynny z tego, że grał u boku Marcela Dionne, przy którym zdobył 50 bramek w sezonie. No i może z tego, że zdobył Puchar Stanleya zanim zdążył otrzymać Calder Trophy dla najlepszego pierwszoroczniaka. 535 punktów w 736 meczach.

1. Gordie Drillon

Drillon był zawodnikiem o ciekawej specyfice. W NHL zagrał tylko 7 sezonów (6 dla Maple Leafs, karierę przerwał na rzecz służby w wojsku podczas II WŚ), zdobył 294 punkty w 311 spotkaniach (155 bramek), raz zgarnął nagrodę dla najlepszego strzelca i raz dla najlepiej punktującego, wywalczył dokładnie jeden Puchar Stanleya i wystarczyło mu to do zagoszczenia na liście Hockey Hall of Fame. Uznaje się, że to on był prekursorem stylu gry, który został zaadaptowany w przyszłości przez bardziej rozpoznawalnych zawodników jak między innymi Phil Esposito czy Dino Ciccarelli. Polegał na umiejętności „zaparkowania” przed bramkarzem i skutecznym zmianom toru lotu krążka plus dobijaniu wszystkich „luźnych” krążków, które wpadną mu pod łopatkę kija. Trzeba było do tego sporego sprytu i dużej siły.

Nowa Fundlandia i Labrador

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj