Finał Pucharu Stanleya ruszył w efektownym stylu. Jak widzicie redakcja NHLwPL również nie próżnuje, mimo trudów całego sezonu staramy się jak najdokładniej opisać dla was najważniejszy moment sezonu. Przygotowaliśmy zapowiedź SCF w podkaście, pojawiły się pisemne przedfinałowe rozważania mojego autorstwa, mecz nr 1 doskonale przeanalizował w „Nocnej Zmianie” Michał Ruszel, jeszcze dziś nagramy krótkie audio o G1 i G2, a wszystko uzupełnię „Finałowymi zapiskami”, które planuję publikować między meczami.

Otwarcie finałów obejrzałem dwukrotnie. Nocny seans wprowadził mnie w tak duże zakłopotanie, że wczoraj wieczorem jeszcze raz przejrzałem sobie finałową premierę. Przygotowałem sobie kartkę, długopis i zanotowałem takie oto refleksje:

1 . Obawy o ofensywę Nashville mogły być nieuzasadnione

Kilkukrotnie przed rozpoczęciem serii wyraziłem swój niepokój w tym temacie. Zakładałem, że osamotnieni Forsberg i Arvidsson nic nie wskórają. Oficjalnie

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj

3 KOMENTARZE

  1. Ha, a ja mam wręcz przeczucie, że właśnie w najbardziej odpowiednim momencie Sullivan wyciągnie królika ekhm… znaczy się Hagelina z kapelusza 😉

  2. Wielkie dzięki za artykuły i podcasty zwłaszcza w takim okresie. Wydaje mi się, że w przypadku offside challenge powinni iść nie w stronę mierzenia centymetrem, tylko zajmowaniem się poważnie wyłącznie sytuacjami, w których nikt nie ma wątpliwości o spalonym. Może taka niepisana zasada fairplay, że gdy ciężko wydać jednomyślny werdykt to rozstrzygać na korzyść atakujących.

    • Z doświadczeń kibica kopaczy jestem niemal pewien, iż to co proponujesz kompletnie by się nie sprawdziło. Szczerze mówiąc ja jako kibic piłki zazdroszczę sobie samemu jako kibicowi hokeja tych video powtórek i możliwości challenge’u. Możesz mi uwierzyć lub nie, ale nie wymyślono (jeszcze) lepszej metody niż to co jest w hokeju.

Comments are closed.