Kiedy ostatni w NHL jeden człowiek strzelił pięć bramek? No właśnie – dawno temu! (Podajemy kiedy). Wydawałoby się, że w hokeju o gole łatwo, ale to Robert Lewandowski zapisał na swoim koncie pięć trafień i temu wyczynowi poświęcamy trochę czasu na rozgrzewce.
Wersja do ściągnięcia http://www94.zippyshare.com/v/u8t288ei/file.html
Żeby nie było zbyt piłkarsko dodajemy jeszcze trochę pikanterii wspominając o metodzie oszustów „na cycki” (nowa wersja oklepanego „na wnuczka”). Jest też o czasach PRLu gdy za malucha (fiat 126p – gimby nie znajo) trzeba było zapłacić, a i tak można było go nie dostać (losowanie).
Mamy cały set nowych kontraktów i przechodzimy przez nie wzorowo. Najważniejszy obrońca Avalanche, szerzej nieznany defensor Oilers, najbardziej utalentowany (?) under 25 bramkarz USA i najlepiej punktujący gracz Florida Panthers – ich bierzemy na tapetę.
To już preseason więc zobaczyliśmy skrawki jakiegoś hokeja. Jiri Tlusty i Tanner Glass zdążyli już wymienić sieknięcia kijem po nogach, były też dogrywki. 3 na 3 się sprawdza, podajemy procentowe wartości, ale Adrian powątpiewa w długoterminową skuteczność tego rozwiązania.
Na deser powrót Johna „Torta” Tortorelli i pytanie, czy World Cup to będzie czas wskrzeszania trenerskich „trupów”? Póki co jest 2/2.
Pozdro niedługo wjedziemy z finałem rankingu!