Hokej. Grał w NHL bez maski, miał setki szwów. Historia jak Rocky Balboa, tylko w bramce

Macie prawo nie znać dobrze postaci Johnny’ego Bowera, wszak kończył grać w NHL wiele lat przed tym, jak wielu (większość) z nas się urodziła. Na listach wszech czasów próżno szukać go na najwyższych lokatach. Ustępuje Georgesowi Vezinie, Terry’emu Sawchukowi, Patrickowi Royowi, Dominikowi Haskowi i wielu innym. Kiedy jednak NHL na swoje stulecie ogłosiła listę 100 najlepszych zawodników w swojej historii, nie mogło na niej zabraknąć Johnny’ego Bowera.

Weteran drugiej wojny światowej

Karierę w NHL rozpoczął bardzo, ale to bardzo późno. Powiedzmy, że na świecie działy się rzeczy ważniejsze niż gra w hokeja na lodzie. Johnny urodził się 8 listopada 1924 roku, a już w 1940 roku służył w kanadyjskiej armii podczas II wojny światowej. Przez prawie trzy lata stacjonował w Anglii jako kanonier w 2. Dywizji Kanadyjskiej. Zakończył służbę z powodu przewlekłego zapalenia stawów o podłożu reumatycznym. Jak to się stało, że niespełna 16-letni chłopak trafił do wojska? „Skłamałem na temat swojego wieku. Wszyscy moi koledzy poszli do wojska, musiałem to zrobić”. Swój prawdziwy wiek ujawnił wiele lat później, już po zakończeniu sportowej kariery. Nikt w wojsku nie poznał prawdziwego wieku, nie zorientował się nikt w NHL – Bower usilnie przekonywał, że jego akt urodzenia spłonął w pożarze ratusza w jego rodzinnej miejscowości Prince Albert, choć dziś nie ma żadnych informacji, jakoby rzeczony pożar faktycznie miał miejsce.

Thanks for reading. Here's Johnny Bower and his son. pic.twitter.com/l8DOyKgZQ8

— Jen (@NHLhistorygirl) December 27, 2017

Urodził się jako John William Kiszkan. Ojciec, również John, zarabiał fizycznie jako pracownik budowlany. Matka, Betty, zajmowała się Johnnym i jego ośmioma siostrami. Gry w hokeja uczył się dość… chałupniczymi metodami. Pierwszy kij zrobił sobie samemu, wykorzystując w tym celu gałąź z drzewa. Za rękawice i odbijaczki służyły małe kartony, parkany wykonał ze starego materaca. Poważne granie w hokeja rozpoczął już po powrocie z wojska, chociaż w jego CV znajdziemy też inne epizody: próbował sił jako przedstawiciel handlowy firmy sprzedającej plastik, kierował restauracją, uczył się też na spawacza kotłów spalinowych do pociągów. Mając 19 lat dołączył do lokalnego zespołu Prince Albert Black Hawks występującego w lidze SJHL. Po roku trafił do AHL – najpierw na jeden mecz do Providence Reds, następnie do Cleveland Barons, w których przyszło mu spędzić aż osiem lat. Na poziomie American Hockey League był oczywiście topowym golkiperem: trzykrotnie poprowadził swoją drużynę do Calder Cup. Wyobraźcie sobie, że dopiero w Cleveland zaczął używać łyżew. Wcześniej bronił w zwykłych butach!

Debiutował w NHL zbliżając się do 30

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
86291000060000000003362403

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl