Trenował w NHL wiele lat, potem go zwolniono. Teraz dostał drugą szansę!

Jeff Blashill stał się 42. trenerem w historii Chicago Blackhawks z NHL, kończąc tym samym trzyletnią przygodę jako asystent w Tampa Bay Lightning. 51-letni szkoleniowiec otrzymał drugą szansę prowadzenia drużyny po trudnym okresie w Detroit Red Wings, gdzie przez siedem sezonów zmagał się z odbudową zespołu.

Susza zaczęła się, gdy opuścił go Pasza

Kariera Blashilla w Detroit zakończyła się bilansem 204 zwycięstw, 261 porażek i 72 remisów. Liczby te nie oddają jednak całej prawdy o jego pracy. Kiedy przejmował Red Wings w 2015 roku, zastępując Mike’a Babcocka, zespół jeszcze miał weteranów pokroju Pawła Dacjuka i Henrika Zetterberga. Po pierwszym sezonie, w którym doprowadził drużynę do playoff, Detroit wszedł w fazę głębokiej przebudowy. Dacjuk opuścił klub, a Blashill został z mocno przetrzebionym składem, obciążonym niekorzystnymi kontraktami podpisanymi przez ówczesnego menedżera generalnego Kena Hollanda.

Prawdziwa wartość pracy Blashilla w Detroit ujawniła się w rozwoju młodych zawodników. Pod jego skrzydłami rozwinęli się Nick Jensen, obecnie solidny obrońca, Filip Hronek, który stał się jednym z lepszych defensywnych graczy ligi, oraz Moritz Seider, który w swoim pierwszym sezonie zdobył Calder Trophy dla najlepszego debiutanta. Andreas Athanasiou, Anthony Mantha i Tyler Bertuzzi również stali się pełnoprawnymi zawodnikami NHL pod okiem Blashilla.

Bertuzzi, który teraz gra w Chicago Blackhawks, spędził ponad połowę swojej kariery pod wodzą Blashilla. Ich współpraca rozpoczęła się jeszcze w AHL, gdy Bertuzzi przeszedł z OHL do profesjonalnego hokeja w sezonie 2014-2015. Blashill był jego pierwszym trenerem w Grand Rapids Griffins, a później także pierwszym szkoleniowcem w NHL. Ich współpraca trwała aż do końca sezonu 2021-22, który był jedynym w karierze Bertuzziego, gdy zdobył 30 bramek.

Szybko znalazł wsparcie po zwolnieniu

Joe Veleno, drugi z obecnych zawodników Blackhawks, który pracował z Blashillem, przeszedł swój debiutancki sezon pod jego okiem. Mimo że byli razem tylko rok, Veleno wyniósł z tej współpracy cenne lekcje o profesjonalizmie i prawidłowym podejściu do gry. Blashill kładł duży nacisk na grę w całej strefie, nie tylko z krążkiem, ale także na obronę, co miało przełożyć się na więcej okazji ofensywnych dzięki krótszemu przebywaniu we własnej strefie.

Po zwolnieniu z Detroit Blashill nie pozostał bez pracy. Jon Cooper, jeden z najbardziej szanowanych trenerów w lidze i najdłużej pracujący główny szkoleniowiec w NHL, zaprosił go do swojego sztabu w Tampa Bay Lightning. Przez trzy sezony Blashill odpowiadał za obronę Lightning, zespołu, który regularnie plasował się w czołówce ligi i walczył o Stanley Cup.

W Tampa miał okazję współpracować z gwiazdami światowej klasy. Steven Stamkos, Nikita Kuczerow, Victor Hedman, Andriej Wasilewski czy Brayden Point – wszyscy byli pod jego opieką. Ta różnorodność doświadczeń, od pracy z młodymi talentami w Detroit po współpracę z zawodnikami Hall of Fame w Tampa, dała mu unikalną perspektywę na rozwój zawodników na różnych etapach kariery.

10-gwiazdkowy wybór

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
86291000060000000003362403

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl