Towarzysze!!! Dzięki wehikułowi czasu stworzonym przez naszych kochanych przyjaciół ze Związku Radzieckiego, ogłaszamy, że dzięki kartkom na mecze hokeja i skutecznej spekulacji mecz z serii NHL „Winter Classic” został przeniesiony ze zgniłego Zachodu do porządnych czasów złotej komuny!!! Zapraszamy do relacji z tego wydarzenia!
Mecz hokeja na otwartym powietrzu
Program Partii programem Narodu – a partia, postanowiła, że miejsce na tak wspaniałe widowisko może być tylko jedno – lodowisko pod Pałacem Kultury i Nauki!!! Sport, w którym przyjaciele Rosjanie są najlepsi pod budynkiem podarowanym przez przyjaciół z ZSRR !!! Towarzysz Gomułka jak zwykle wiedział co robi!
Drużyny Montreal Canadiens oraz Boston Bruins stawiły się punktualnie i po 2 godzinach na posterunku ZOMO dobrowolnie orzekły, że wyrzekają się Ameryki Północnej, a ich jedynym idolem od zawsze był Jurij Gagarin oraz Irena Szewińska. Partia szybko przekonała ich, że okrągły kształt lodowiska nie ma znaczenia, ponieważ dla dobra Polski Ludowej w hokeja można grać i na piasku!
Napoje, wyżywienie i rozrywki dla publiczności
Partia zadbała o to, by ani zawodnicy, ani ludzie nie byli głodni ani spragnieni. Dla hokeistów najlepsza Oranżada słynnej firmy „Oranżada” serwowana w męskich szklanych butelkach – plastikowym pojemnikom na napoje mówimy stanowcze nie!
Dla publiczności czekają już oficjalnie saturatory ligi, gdzie każdy obywatel może pokrzepić się pysznym napojem po okazaniu kartki oraz głośnym wykrzyczeniem hasła „Demokracja Sracja!”. Dla Publiczności przewidziano również liczne atrakcje – wspólne śpiewanie „międzynarodówki” na trzy głosy, słynna zabawa taneczna przed armatką wodną oraz donoszenie na sąsiada na czas!.
NHL – Narodowy Hokej Ludowy !!!
Mecz Ligi NHL (czyli Narodowego Hokeja Ludowego_ zakończył się zwycięstwem Canadiens 5:1. W bramce Montrealu świetnie spisał się Michaił Kondonow, a najlepszy zawodnik Habs – Pietia Kajko Subbanov – jak zwykle popisał się świetną techniką, oraz przebiegłością godną najlepszych funkcjonariuszy służby bezpieczeństwa!
Podczas meczu dochodziło do przepychanek między zawodnikami – była to sportowa złość na przeciwnika oraz normalny etap ideologicznego oczyszczenia, kiedy to zawodnicy pojmują powoli że w PRL jest najlepiej, oni są zadowoleni, a zgniłe zachodnie dolary którymi karmiła ich amerykańska propaganda to element wywrotowy! Natychmiast potwierdził to bramkarz Bruins – Teodor RaskPutin, który dzięki ideologicznej przemianie i okazaniu mu kilku zdjęć potencjalnego mieszkania dla jego rodziny na Sybirze – nie znając polskiego języka sam zaczął wykrzykiwać „Niech żyje Polska Ludowa”.
Grały drużyny – zwyciężyła Partia!
„Kocham ten kraj! Jedzenie na kartki i ocet w sklepie to idealne rozwiązanie na udobruchanie naszych rozpasanych zachodnich brzuchów – proszę nie aresztujcie mnie!” – mówił z uśmiechem Maxim Paczioretjew pytany o pierwsze wrażenia z pobytu w Polsce.
Trenerzy obu zespołów zdecydowali się przekazać cały dochód z meczu, oraz swoje wynagrodzenia, na program rozwoju Partii i kampanie społeczną Partii pod nazwą „Donoszę więc jestem!”. Wywrotowcy, którzy narzekali na idealny stan naszej gospodarki i Państwa zaginęli w niewyjaśnionych okolicznościach, a ich sprzęt hokejowy został wysłany jako podarek dla głodujących dzieci w Afryce.
Dziękujemy Towarzysze !
Hokeiści Bruins i Canadiens nie mogli wyjść z zachwytu nad pięknymi azbestowymi blokowiskami, malowanymi oponami samochodowymi będącymi elementem dekoracyjnym osiedli, oraz bogatym asortymentem „Pewexów”. Majac łzy w oczach (oczywiście z radości i wzruszenia), przyjęli kwiaty od uczennic pobliskiego gimnazjum i ochoczo zgodzili się po treningach przekraczać wyśrubowane normy pracy w fabryce samochodów marki Polonez.
Jak zwykle, dzięki programowi Partii o i wysokiej organizacji przyjaciół z ZSRR – kolejne wydarzenie zakończyło się sukcesem. Zapraszamy Was za rok – towarzysze włodarze już zapowiadają, że będą dostępne koksowniki dla zmarzniętej publiczności, a dojazd na mecz będzie ułatwiony dzięki łapankom, które zmniejszą liczbę potencjalnych kierowców na drogach !