Lista zastrzeżonych wolnych agentów, którzy nie nabyli praw do rozstrzygnięcia kontraktowego sporu za pomocą arbitrażu jeszcze na przełomie sierpnia i września zawierała 12 nazwisk. Na szczęście dla wszystkich zainteresowanych zaczyna topnieć w wystarczająco szybkim tempie. W ostatnich dniach porozumienia ze swoimi dotychczasowymi klubami zawarło czterech młodych graczy. Dzięki temu w spokoju i – co najważniejsze – o czasie będą mogli rozpocząć treningi z zespołem. Kontrakty podpisali Sam Bennett (CGY), Bo Horvat (VAN), Anthony Duclair (ARI) oraz Connor Brown (TOR). Kto wyszedł na tym najlepiej? Kto może najwięcej stracić? Krótko acz treściwie komentujemy powyższe ruchy.

Sam Bennett – Kariera 21-latka nie rozpędza się w wystarczającym tempie. Jak na „czwórkę” draftu idzie mu stosunkowo opornie, zwłaszcza mając na uwadze dynamicznie rozwijające się talenty Aarona Ekblada i Leona Draisaitla (bo nie Sama Reinharta, który przechodzi etap łudząco podobny do Bennetta) wybieranych tuż przed nim. W czerwcu skończył się 3-letni entry-level contract młodego Kanadyjczyka, jednak nie mógł on liczyć na warunki zaproponowane chociażby Draisaitlowi. Przypomnijmy – Niemiec z Edmonton zawarł gigantyczny, 64-milionowy kontrakt.

To wcale nie znaczy, że Bennett nie jest wart dalszej inwestycji ze strony Calgary Flames. Owszem, 36 punktów w debiucie nie rzuciło na kolana, podobnie jak 26 oczek w drugim roku. Sam wciąż szuka swojego miejsca – teoretycznie dorastał jako center, ale być może okaże się, że w NHL lepiej radzi sobie jako skrzydłowy? Nowy dwuletni kontrakt za 1,95 mln rocznie to typowa pomostówka. Rozumiem motywy obu stron. Flames nie widzieli powodu, by iść w długoterminową umowę z chłopakiem, który pokazał tak niewiele. Nikt na dobrą sprawę nie wie, jaki jest sufit dla Bennetta. Czy to 45-55 punktów i rola ofensywnie usposobionego centra drugiej formacji? A może kiedy wskoczy na maksymalny pułap możliwości okaże się, że to ofensywny dynamit na miarę 80 punktów w sezonie? Flames postawili na bezpieczny wariant.

Większe ryzyko podejmuje Bennett. Jak widać początki w NHL okazują się dlań dość trudne. Owszem, jeśli w stu procentach poukłada swoją grę za dwa lata może kosztować krocie. Wówczas wszystkie karty będą w jego ręce, Flames chętnie spełnią wszystkie kontraktowe oczekiwania. Tylko co się stanie, gdy za 24 miesiące Sam pod względem sportowym będzie w podobnym miejscu co dzisiaj? To jeszcze nie ostatni dzwonek, ale pora brać się do katorżniczej pracy.

Ocena: 

Bo Horvat 

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

PROSIMY O ZIGNOROWANIE POLA „DANE DO WYSYŁKI”, DOTYCZY ONO WYŁĄCZNIE KLIENTÓW I ZAMÓWIEŃ NA SKARB KIBICA!

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj

4 KOMENTARZE

    • Cześć! Dobrze że pytasz, część trudniejszych wyrazów możesz zawsze sprawdzić w naszym słowniku: https://nhlw.pl/slownik/ . Tam też zamieściliśmy wytłumaczenie tego czym jest corsi – statystyka, której nazwa pochodzi od twórcy – Jima Corsiego – mówiąca o aktywności strzeleckiej formacji na lodzie obu drużyn. Podaje się ją w wartości procentowej, liczonej jako: 100*próby własnej drużyny (w światło bramki+niecelne+zablokowane)/(próby własnej drużyny+próby drużyny przeciwnika).

      Innymi słowy – człowiek z 50% corsi był na lodzie przy dokładnie takiej samej liczbie strzałów na bramkę rywala, co wtedy gdy rywal strzelał na bramkę jego drużyny. Dobrzy gracze mają corsi w okolicach 53% i więcej, słabi około 47% i mniej. Kto ma wyższe corsi ten oddaje strzały = jest częściej przy krążku.

      • Hej!
        Gdybyś mi nie napisał, że jest taka pod strona jak „słownik” to bym nawet o tym nie wiedział ;). Zdecydowanie powinno być to bardziej wyeksponowane.

        Fajnie gdyby też można było podejrzeć liste własnych komentarzy – pamiętałem, że dodałem komentarz z pytaniem, ale nie pamiętałem dokładnie pod którym postem (musiałem szukać ręcznie).

Comments are closed.