Nocna Zmiana: nowy trener Canucks, stary trener Bruins, faworyci do Conn Smythe

Mocno obsadzona filmami, gifami, memami, szybka ale i dokładna pigułka z nocnych wydarzeń ze świata NHL!

Decyzje dnia: Travis Green nowym trenerem Canucks, Bruce Cassidy nowym-starym opiekunem Bruins

Mieliśmy w przeciągu ostatnich 24 godzin dwie trenerskie decyzje w lidze. Pierwsza nadeszła z Vancouver, gdzie, jak pamiętamy, zwolniono Williego Desjardinsa po dwóch latach „walki” z wieloma problemami. Postawiono na Travisa Greena, który prowadził filię Canucks w AHL (Utica Comets), to bardzo podobna droga jaką przeszedł Desjardins (trafił do Canucks po pobycie w AHL w Texas Stars).

Czy wchodzi się dwa razy do tej samej wody? Można mieć wątpliwości, czy Green jest dobrym coachem na nadchodzące dla Vancouver czasy. Z drugiej strony było grono nie-krytyków Desjardinsa, ale wiadomo było, że zwolniony musiał zostać. Zatrudnienie więc Greena odebrać można jako przedłużenie filozofii i planu, ale firmowane po prostu innym nazwiskiem.

Wybór ten to taki wybór spoza głównego nurtu, zwłaszcza, że mocno krążyła plotka, że VAN obejmie dobrze znany z ostatniego Pucharu Świata trener Team Europe czyli Ralph Krueger. Nie postawiono jednak na doświadczenie, bo akurat tego o Greenie powiedzieć nie można. Coachem jest dopiero od pięciu lat, w tym od czterech prowadzi profesjonalne teamy (rok w WHL to jednak wciąż praca z juniorami, może i bardzo dobrymi, ale jednak juniorami).

Prowadzeni przez niego w AHL hokeiści Utica Comets w 2015 doszli do finałów o Calder Cup, w składzie Green miał wówczas już pełnoprawnego NHLera – napastnika Svena Baertschiego. W zakończonym już sezonie Green dużo pracował z młodymi, miał pod nadzorem między innymi Jake’a Virtanena, po którym będziemy się spodziewać gry w NHL w przyszłym roku. To więc chyba dobra „tranzycja”, by przeprowadzić graczy przez poziom AHL – NHL. Tych pierwszych – zdolnych, ale bez doświadczenia w najlepszej lidze świata – Vancouver mają sporo i wiedzą, że muszą przyśpieszyć proces wdrażania ich.

Inną, z pewnością nieco mniej elektryzującą wiadomością ze światka trenerskiego jest pozostawienie Bruce’a Cassidy na stanowisku head coacha w Bruins. To nie może dziwić, po zwolnieniu Claude’a Juliena jego tymczasowy zastępca wyciągnął z tej samej grupy graczy dodatkową energię i, o ile tak dzieje się w wielu przypadkach po zwolnieniu/zatrudnieniu kogoś nowego (efekt nowej miotły), to tu mieliśmy do czynienia z naprawdę dłuższym działaniem (taka trochę gorsza wersja Mike’a Sullivana i Penguins z zeszłego roku).

Od 9 lutego, a więc od przejęcia odpowiedzialności za wyniki Niedźwiedzi nowy trener uzyskał następujące wyniki: pierwsze miejsce w NHL w golach na mecz (3.37), pierwsi w strzałach przyjętych w światło bramki (najmniej – 741), drudzy w zwycięstwach (18), drudzy w power-play (27.8%), trzeci w traconych golach (2.30), piąte miejsce w face-offach (53.6%), szóste miejsce w odbiorach takeaways (229).

Warto przypomnieć historię Cassidy’ego i nieco filozoficznie powiedzieć, że czasami lepiej nie dostać za szybko wielkiej szansy. Tak się stało w jego przypadku, w wieku 37-lat wydawałoby się, że spadło na niego wielkie szczęście, został trenerem w NHL ekipy Capitals. To było złe za

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.