Ta kolumna będzie krótkim zbiorem multimedialnym podsumowującym noc w NHL. „Ahy” będą przedstawiać ciekawe, atrakcyjne zagrania. „Ehy” błędy i rzeczy, których nie będziemy pochwalać. Upsy to miejsce dla spektakularnych wpadek.
AH
Andriej Markow zdobył pięć punktów i był +4 zaś Montreal Canadiens przedłużyli serie zwycięstw do ośmiu od startu sezonu. Habs zbliżają się do rekordów ligi pod tym względem, po raz ostatni i jedyny 8-0 od początku rozgrywek udało się osiągnąć jedynie Buffalo Sabres z sezonu 1075-76. Wracając do Markowa to uchodzi on za tego bardziej defensywnego w parze z Subbanem, ale widać że gdy jest możliwość ma jeszcze sporo do zaoferowania na przodach. Udało mu się zdobyć gola i fajnie dogrywać, oczywiście dużo miał tutaj zasług także „PKS”, który partnerował i „pilnował” równie pilnie co Rosjanin. Punkty które Markow zdobył jako 4 i 5 w tym meczu były punktami 500 i 501 w jego karierze. Został najstarszym defensorem w długiej historii Habs z pięcioma punktami w jednym meczu. Sypały się porównania do „późnego” Nicka Lidstroma, same AHy
EH
Ten sam mecz i można powiedzieć równie udany dla Brendana Gallaghera. Z jednym małym wyjątkiem, gdy wepchał się prosto na strzał PK Subbana. Trafiło w brzuch i widać po minie, że nie należało to do przyjemnych momentów. Na osłodę pozostały dwie strzelone bramki i wygrana Habs 7:2 z Buffalo Sabres
UPS
To może nie jakaś wielka wpadka, ale bicie się nie jest w stylu Jiriego Hudlera (bardziej w jego stylu jest odbieranie nagrody Lady Byng bez skarpetek). Szkoda że tak to poszło w protokół meczowy, bo pewnie nici z kolejnej wizyty Hudlera na gali rozdania nagród w Las Vegas (Lady Bing daje się tylko dżentelmenom, dżentelmeni się nie biją). Czyli będzie nuda. Pozostaje popatrzeć na pierwszą w karierze walkę Hudlera w NHL (bez fajerwerków) z Landonem Ferraro z Detroit Red Wings
Komplet wyników z 24 października:
Buffalo Sabres – Montreal Canadiens 2:7
New York Islanders – Boston Bruins 3:5
Winnipeg Jets – Tampa Bay Lightning 3:4 po dogrywce
Calgary Flames – Detroit Red Wings 3:2 po dogrywce
Edmonton Oilers – Washington Capitals 4:7
Los Angeles Kings – Carolina Hurricanes 3:0