Na liście bramkarzy NHL, którym strzelał Owieczkin, jest już 181 różnych nazwisk – to najlepszy wynik. Lista imponuje nie tylko rozmiarem, ale i różnorodnością. Patrząc na nią, mamy przed oczami encyklopedię hokeja i polityczną mapę świata. Są tu Rosjanie i Czesi, Kanadyjczycy i Amerykanie, Finowie i Szwedzi, Niemcy, Słowacy, Duńczycy, Szwajcarzy, Francuzi, Łotysze, potomkowie imigrantów z Włoch, Polski, Serbii, Bułgar, a nawet etniczny Kubańczyk (to Al Montoya).

Znajdziemy tu Eda Belfour i Dominika Haška, urodzonych 20 lat przed Ovim, i całkiem młodych Jarosława Askarowa i Leevi Meriläinena, którzy przyszli na świat, gdy Aleksander grał już w Dynamo. Są tu Martin Brodeur i Marc-Andre Fleury – dwaj najlepsi bramkarze w historii ligi pod względem liczby zwycięstw, a także jednodniowi bohaterowie, jak Andrew Hammond i Scott Darling.

Są tu mistrzowie olimpijscy z Albertville i Nagano, Salt Lake City i Turynu, zdobywcy Vezina Trophy i posiadacze największych bramkarskich kontraktów (od DiPietro i Bryzgałowa po Price’a i Szesterkina). Jest tu nawet Olaf Kölzig, który rozegrał 98% kariery w Waszyngtonie. Ostatecznie, Owieczkin strzelił wszystkim dziewięciu bramkarzom, którzy sami zdobywali bramki po lockoucie w 2005 roku. Co wy na to?

Łącznie Aleksandrowi przeciwstawiło się 206 różnych bramkarzy – „na sucho” pozostało zaledwie 29 (nieco ponad 14 procent) i ich nazwiska trzeba znać. Tym bardziej, że ktoś już niedługo może dołączyć do listy Owieczkina. Kiedy zapytano samego Owieczkina, którzy bramkarze są najtrudniejsi do pokonania, Rosjanin dyplomatycznie odpowiedział: „Ciężko jest grać przeciwko każdemu hokeistowi, w tym bramkarzowi. Jeśli trafiasz do drużyny NHL i jesteś uważany za numer jeden, to nie może się to stać ot tak. Wszyscy bramkarze tutaj są silni.”

Zasługują na wzmiankę

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
86291000060000000003362403

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni60 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni108 zł
Anuluj

2 KOMENTARZE

  1. „Teoretycznie Vaněček może przedłużyć suchą serię w marcu 2025 roku, kiedy jego San Jose przyjedzie do Waszyngtonu, ale czy będzie do tego momentu w Sharks […]” – już wiemy, że nie będzie 🙂

Comments are closed.