Czy jest jeszcze jakiś kinowy klasyk, który nie doczekał się jeszcze reboota, remake’a czy prequela? Czy istnieje na świecie super produkcja, która odniosła sukces w latach 90., i nie skończyło się to dla niej paździerzową reprodukcją dostosowaną do obecnych czasów kiedy to bycie urażonym jest już momentami biznesem? W Polsce uraczono nas już „Psami 3” i „Listami do M” z numerkiem odpowiadającym już pewnie dziesiątemu piętru hotelu. Są takie powroty do przeszłości, które sensu nie mają. Mamy także takie, na które czekaliśmy zbyt długo. Oto dwie drużyny NHL wracają do starych logotypów. Dlaczego i co to dla nich oznacza?

Radio NHL w PL 203. Finały wciąż trwają. Puchar Stanleya już czeka. Skarpety McDavida

Trend zaczął się na pustyni

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
ING: 55 1050 1562 1000 0097 7781 8684

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@nh**.pl

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni60 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni108 zł
Anuluj

Potężne coś tam w kształcie skrzydła albo nazwa drużyny

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni60 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni108 zł
Anuluj

Królowie życia

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni60 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni108 zł
Anuluj

Co dalej?

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni60 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni108 zł
Anuluj

5 KOMENTARZE

  1. Wspomniani Capitals i Sabres też wrócili swego czasu do korzeni czyli do logo, z którym kojarzyli się ponad dwie dekady od swego dołączenia do ligi. I na zdrowie im to wychodzi.

    Gretzky z Rangersami nic nie wygrał. Szczyt możliwości to druga runda. I to też tylko raz na trzy próby, bo w pozostałych dwóch skończyło się na sezonie regularnym. Ale tak to jest jak kompletuje się skład metodą na LeBrona Jamesa. W Nowym Jorku LeBronem był Messier, który szukał kumpli w swoim wieku będąc święcie przekonanym, że w wieku 35+ będą tak samo szybcy, zwrotni i celni jak 10 lat wcześniej.

  2. W latach 90tych w ogóle nastała dziwna moda zmiany logo na jakieś nowsze, bardziej błyszczące. Oprócz wspomnianych Buffalo i Waszyngtonu jeszcze Pittsburgh zamienił Pingwina na gołębia, NY Islanders jakiegoś rybaka wsadzili na klatę, w Calgary pojawił się smarkający koń, a Vancouver porzuciło łyżwę.

    Ponadto relokazje siłą rzeczy wymusiły zmiany: Minnesota -> Dallas, Winnipeg -> Phoenix, Quebec -> Colorado, Hartford -> Carolina.

    10 drużyn w sumie (11 jeśli wliczyć zmianę koloru New Jersey z zielonego na czarny). Dodając do tego nowe organizacje, mniej niż połowa ligi wyglądała po staremu.

    • Co do logotypów, to jest rzecz gustu, jako fan Canucks nie cierpię tego loga z łyżwą, sama kolorystyka strojów jest super, czarne z zółtymi i czerwonymi wstawkami ale to logo jest dla mnie paskudne…

      • Logo macie fajne ale ja osobiście nie cierpię połączenia zielonego z niebieskim. Stąd moje sympatie do Canucks skończyły się jakieś 20 lat temu gdy czarne stroje z elementami niebieskiego i czerwonego zostały zastąpione przez obecną kolorystykę. Ale tak jak piszesz, kwestia gustu. Dla mnie ważna, bo Bruins „łyknąłem” lata temu głównie przez ich czarne stroje, jeszcze bez żółtych placków na ramionach.

Comments are closed.