Tylko u nas – autorski raport z ostatnich wydarzeń w NHL! Ciekawostki, własne komentarze, multimedia i memy – nie tylko suche wyniki, tabele i stwierdzenia kto komu strzelił gola!\

Oceniamy polskich hokeistów! Wspaniały początek Polaków na MŚ Elity. Piękny sen trwał długo

Samobój weekendu: Dał wyrównanie w serii VAN – EDM

Tak jak się tego spodziewałem, po pierwszym meczu play-offowym bez strzału w swojej karierze, Connor McDavid wrócił bardzo zmotywowany i zanotował trzypunktowe spotkanie. To wszystko były asysty, a jego Oilers ostatecznie wygrali. Nie powiedziałbym jednak, że łatwo. Canucks w tym meczu prowadzili trzykrotnie, odblokowali bramkowo Elias Petterssona, co może być dla nich ważne w perspektywie długiej serii. Obie strony los równo obdzielił w pecha i szczęście, patrząc na to jak wpadł gol Nikity Zadorowa (trafienie numer trzy dla Vancouver), a także zwycięska bramka Evana Boucharda, gdy Ian Cole zamiast zachować się jak obrońca, to zagrał jak rasowy napastnik i wbił swojaka.

Wracając do McDavida jak zwykle wyciąga się jakieś rzeczy, by mu umniejszyć. Gdy został zaatakowany wysokim kijem od razu sędziowie to zauważyli, gdy on przejeżdżając nieostrożnie uderzył Quinna Hughesa łopatką w twarz, arbitrzy to przeoczyli. To zresztą niejedyny moment, gdy były wątpliwośći względem sędziów i muszą przyznać, że powinno być kilka gwizdków więcej dla Vancouver. Jeśli nie za wejście Darnella Nurse’a na Peteyu na tylnej bandzie, to już na pewno dla Dereka Ryana za uderzenie prosto w „jaja” Nilsa Hoeglandera.

Przedłużenie weekendu: Żyją przynajmniej do poniedziałku

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
ING: 55 1050 1562 1000 0097 7781 8684

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@nh**.pl

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni60 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni108 zł
Anuluj