Z deszczu pod rynnę – jeśli to powiedzenie dopasować do jednego zawodnika NHL, bez wątpienia najlepiej określa ono Shane’a Pinto. 22-letni napastnik Ottawy Senators był stosunkowo często przewijającą się postacią w ligowym dyskursie przez całe lato, bowiem rok temu błysnął sezonem na miarę 20 bramek, a do już trwającej kampanii przygotowywał się bez ważnego kontraktu. Minęło lato, minął obóz przygotowawczy, rozpoczął się sezon, a Pinto nadal pozostał bez umowy, w związku z czym nie mógł występować w lidze. Od czwartku wiemy, że niezależnie od postępów negocjacyjnych Shane opuści przynajmniej pół sezonu. Wczoraj NHL zawiesiła go na 41 meczów za obstawianie wydarzeń sportowych u bukmacherów. To pierwsza tego typu sytuacja w NHL od lat czterdziestych oraz jeden z najdłuższych banów w ligowej historii.

Kup papierowy Skarb Fana NHL na sezon 2023/24!

Latem w stolicy Kanady dało się odczuć – nawet wirtualnie – powiew optymizmu. Oficjalnie dopięto sprzedaż klubu z rąk rodziny Melnyków, nowy właściciel Mike Andlauer zarażał pozytywną energią, uczciwie pracował nad poprawą nastrojów wokół Senators. Pomogły w tym mocne posunięcia we Free Agency: Senatorowie zakontraktowali nowego bramkarza Joonasa Korpisalo, przyszedł snajper Władimir Tarasienko, do zdrowia wracał ważny element drużyny Josh Norris, a młody defensywny talent Jake Sanderson podpisał nową, wieloletnią umowę. Gorzką pigułką było rozstanie z Aleksem DeBrincatem, natomiast ostatecznie dość gładko ją przełknięto – fani w przeważającej większości zaakceptowali fakt, że ta relacja na dłuższą metę nie mogła się ułożyć, a rozstanie ułatwił również fakt, że gwiazda DeBrincata w stolicy Kanady tak naprawdę w pełni nie rozbłysnęła. Spróbowali, nie wyszło – trudno, zapominamy o sprawie. Tak naprawdę jedynym skomplikowanym wątkiem pozostawała sprawa Shane’a Pinto. Menedżer Pierre Dorion nieco zapędził się z innymi kontraktami, pobieżnie licząc na Amerykanina zostało mu ok. 1-1,5 mln dolarów rocznie. Dorion wierzył, że uda się „skręcić” zawodnika na bardzo niską umowę zważywszy na fakt, że 22-latek jako zastrzeżony wolny agent nie dysponował prawem do arbitrażu ani też nie podlegał ew. offer-sheet ze strony innego klubu. Sprawa ciągnęła się niemożebnie długo, dobrze pamiętam nagłówki już po pierwszych udanych meczach sezonu: „już jest nieźle, a zaraz jeszcze dojdzie Pinto, to dopiero będzie!”.

Cóż, nie będzie. Problem rozwiązał się sam, tylko co to za rozwiązanie, skoro nikt nie jest z niego zadowolony? To jakiś „odwrotny Salomon”, czyli całkowite przeciwieństwo

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
ING: 55 1050 1562 1000 0097 7781 8684

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@nh**.pl

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni19 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj

2 KOMENTARZE

Comments are closed.