Wiadomość dnia: nie żyje Walter Gretzky

Zaczynamy na smutno, albowiem w czwartek pożegnaliśmy jedną z ikonicznych postaci kanadyjskiego hokeja, Waltera Gretzky’ego. Najsłynniejszy „hokejowy tata” zmarł w domu w Brantford w wieku 82 lat. Od lat zmagał się z kilkoma chorobami, m.in. Parkinsonem. Spoczywaj w pokoju, Walter!

Roszada dnia: Trener wyciągnięty ze stodoły

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
Idea Bank: 84195000012006351270730001

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na redakcja@nhlw.pl

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł

1 KOMENTARZ

  1. Dobry.
    Za dużo tych goli z niebieskiej – Winnipeg muszą na to zwrócić uwagę.
    Mam tylko to zastrzeżenie, poza tym pochwalam postawę Jets, a szczególnie Mateuszka.
    Tak, Mateuszka, tego którego odsądzałem od czci i wiary ale muszę być sprawiedliwy – to mu się należy, znowu znalazł się tam gdzie trzeba.
    Stastny i Dubois – na podium najlepszych.
    I kto by pomyślał.

Comments are closed.