Przerwa pomiędzy gwałtownie przerwanym sezonem zasadniczym a wznowieniem rozgrywek fazą play-in na początku sierpnia sprawiła, że ligowy układ sił uległ sporej rewolucji. Szanse na końcowy triumf się wyrównały, bowiem doszedł element losowości, a przede wszystkim wydatnej zmianie uległa sytuacja personalna niemal każdego zespołu biorącego udział w projekcie Return To Play. Pod koniec fazy zasadniczej niektóre ekipy „oddychały rękawami” z braku sił, inne z tytułu „szpitala” musiały bardzo głęboko sięgać do kadrowych rezerw. Dziś większość hokeistów wówczas kontuzjowanych cieszy się doskonałym zdrowiem. To z pewnością jeden z plusów tej długiej i nieoczekiwanej pauzy. Oczywiście brak meczowej praktyki grozi „rdzą”, zwłaszcza w pierwszych dniach możemy spodziewać się nieszczególnie płynnej gry, ale wymówką na pewno nie będzie przemęczenie, żadna drużyna nie będzie mogła też zrzucić ewentualnego niepowodzenia na karb plagi urazów. No, prawie żadna. Kilka postaci, pomimo wielu miesięcy odpoczynku, wciąż nie jest gotowa do gry. W związku z tym jako czujni obserwatorzy ligowych wydarzeń czujemy się w obowiązku przedstawić wam najważniejsze kadrowe fakty. Jacy gracze, pomimo tak długiej pauzy, nadal nie są gotowi do gry? Które postaci, w tradycyjnym ligowym kalendarzu bez szans na powrót do gry, otrzymały „drugie życie”? Spieszymy z odpowiedziami.

Na „fazę trzecią” treningów w Winnipeg Jets nie stawił się Bryan Little. Solidny, doświadczony center Odrzutowców 5 listopada doznał okropnie wyglądającej – i jeszcze gorzej brzmiącej – kontuzji. Został trafiony krążkiem w głowę w okolice ucha, akurat tam, gdzie hokejowe kaski nie mają pełnej zabudowy. Doszło do przerwania błony bębenkowej. Na szczęście nic nam nie wiadomo o ewentualnej utracie słuchu, natomiast taki uraz podobno jest niezwykle bolesny, a w dodatku sprawia, że ucho środkowe jest podatne na całą masę infekcji. W panującej sytuacji epidemicznej narażanie zdrowia Little’a byłoby nieodpowiedzialnością, poza tym w wyniku tego samego urazu Little zmaga się z nawracającymi zawrotami głowy. Paul Maurice, trener Jets trafnie skomentował absencję Bryana, mówiąc: „to taki zawodnik, którym wzmacniasz drużynę na najważniejszy etap sezonu. Doświadczony, wszechstronny… Taki, którego niespecjalnie trzeba trenować, bo doskonale wie, co ma robić. Będzie nam tego brakowało, natomiast usłyszeliśmy, że potrzebuje jeszcze kolejnych kilku miesięcy na dojście do pełnej sprawności”.

Równie niepokojąco wygląda sprawa Nolana Patricka. Nr 2 draftu 2017 po raz ostatni w NHL zagrał 2 kwietnia 2019. Młody Kanadyjczyk nie ukończył tamtego sezonu, a nowego w ogóle nie zaczął. Latem 2019 zdiagnozowano u niego poważne zaburzenia migrenowe. W ich wyniku opuścił obóz przygotowawczy, nie poleciał z Flyers na inaugurację sezonu do Pragi, etc. Mimo obiecujących sygnałów jak powrót do indywidualnych zajęć szefostwo klubów z taką konsekwencją przesuwało datę powrotu Patricka, że… zabrakło sezonu. Pocieszenie mogą stanowić słowa GMa klubu, Chucka Fletchera: „Nolan robi ciągłe postępy. Tak dobrze nie czuł się od 12 miesięcy: lepiej sypia, ćwiczy indywidualnie, jeździ na łyżwach. Damy mu tyle czasu ile tylko będzie potrzebować, nie zamierzamy niczego przyspieszać. Jest wielką częścią naszej przyszłości. Na ten moment celujemy w początek nowych rozgrywek”.

Flyers wypada pogratulować odpowiedzialnej postawy, z drugiej strony… Jak bardzo musiał

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
Idea Bank: 84195000012006351270730001

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj