Zabawa dnia: Duck, duck, goose
Pamiętacie taką przedszkolną grę zwaną „Chodzi lisek koło drogi”? Z grubsza polegało to na tym, że uczestnicy siadali w kółeczku na ziemi, podczas gdy jedna osoba krążyła za ich plecami z chusteczką w ręku śpiewając jakąś piosenkę. Przed jej końcem trzeba było tę chusteczkę komuś podrzucić, a „obdarowany” musiał szybko wstać i dogonić gracza, który mu ją dał, zanim ten zajmie jego miejsce w kółku.
Przyznam, że nie do końca pamiętałem zasady, w dodatku za cholerę nie mogłem przypomnieć sobie nazwy tejże gry. Dowiedziałem się za to, że jej angielskojęzyczna nazwa brzmi „duck, duck, goose”, a więc kaczka, kaczka, gęś. Cóż to ma wspólnego z hokejem i NHL? Spokojnie, jeszcze całkiem nie zwariowałem, to naprawdę ma związek. Otóż hokeiści Caroliny Hurricanes po wygranym domowym meczu z Vegas Golden Knights 5:2 postanowili uczcić zwycięstwo organizując szybką rundkę „liska”:
Come for the @NHL action, stay for the postgame Duck Duck Goose 😂 pic.twitter.com/KelIvnp6Tq
— Carolina Hurricanes (@Canes) February 2, 2019
Odpowiadam na pytanie, które może pojawiać się w Waszych głowach – tak, zamierzam ekscytować się każdą „cieszynką” Huraganów aż do końca sezonu. Jak tylko wygrają u siebie możecie być pewni, że wspomnę o tym w Nocnej Zmianie.
Dwa punkty vs Golden Knights to zasługa wysiłku całego zespołu. Po bramce zaliczyły trzy różne formacje ofensywne, dwa gole dorzucili obrońcy. Podkreślam fantastyczne wejście Nino Niederreitera do Caroliny: Szwajcar zdobył swojego piątego gola w piątym meczu dla Canes. Wybitnie brakowało takiego strzelca. Gościa, który potrafi wjechać w slot, w strefę na wprost bramkarza przeciwnika i oddać stamtąd precyzyjny strzał. W ogóle nie dziwi, że tak wpasował się w drużynę, bo dogrywających mają bez liku.
GOAL. Nino Niederreiter scores his fifth in as many games to tie it. Pretty good addition for the Canes. pic.twitter.com/XyTeUAqdEm
— Knights On Ice (@knightsonice) February 2, 2019
https://twitter.com/SaraCivian/status/1091533014159507457
Czyżby czyżby?
Jubileusz dnia: Dziewięć setek Kane’a
Skoro pojawił się temat Buffalo, warto przejść do ich meczu z Chicago Blackhawks. Działo się, wystarczy powiedzieć, że od All-Star break w żadnym meczu nie padło jeszcze tyle bramek co wczoraj w KeyBank Center.
Na pierwszy plan bez wątpienia wysunął się Patrick Kane. Garść faktów na temat popisów Amerykanina: 2G i 2A piątkowej nocy przedłużyły jego point streak do 10 meczów. Ostatnie 18 gier to… 18 goli i 22 asysty Pata. 40 punktów w 18 meczach! Absurd. W dodatku jedna z bramek pozwoliła dołączyć mu do klubu 900:
Patrick Kane's 30th Goal of the season = 900th point of his career.
He is the 113th player in NHL history to join the 900 club.
STREAM: https://t.co/QA5OP360XK pic.twitter.com/VTBx9N2uoK
— Blackhawks on CHSN (@CHSN_Blackhawks) February 2, 2019
Patrick Kane just tallied the 900th point of his career. He needs 24 more to move up to fourth in #Blackhawks history.
1. Stan Mikita – 1,467
2. Bobby Hull – 1,153
3. Denis Savard – 1,096
4. Steve Larmer – 923
5. Patrick Kane – 900
6. Doug Wilson – 779
7. Jonathan Toews – 722— Eric Lear (@EricLear312) February 2, 2019
Przy takiej dyspozycji Patricka czwarty w klubowej „generalce” wszech czasów Steve Larmer pożegna się z pozycją jeszcze w tym sezonie, a bariera tysiąca pęknie pewnie w połowie przyszłej kampanii… Patrząc na wiek oraz długość kontraktu Amerykanina – rekord Stana Mikity wydaje się zagrożony.
Wybitna forma chłopaka pochodzącego z okolic Buffalo tworzy niesamowity kontrast z aktualną dyspozycją tamtejszych Szabel. Po genialnej passie wygranych z listopada niemal nikt już nie pamięta.
The Sabres:
fall to the Blackhawks 7-3.
fall to 5-11-1 in the last 17 games.
fall to a 90-point pace for the season.None of those numbers signal a playoff team. pic.twitter.com/lPuPzp3btB
— John Vogl (@BuffaloVogl) February 2, 2019
Podróż dnia: radiowóz z Bjugstadem i McCannem
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 22 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 50 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 90 zł |