Kontynentalna Hokejowa Liga rozpoczyna kolejny rozdział w swojej historii. Żadne gruntowne zmiany mające na celu wyrównanie poziomu rozgrywek nie zaszły, z czego trudno się cieszyć, chociaż hokejowi bogowie działają często na przekór wszystkiemu – w efekcie tytułu mistrzowskiego bronić nie będą SKA St. Petersburg czy CSKA Moskwa, tylko Ak Bars Kazań. Ten wielki sukces i jednocześnie pstryczek w nos dla największych krezusów (drużyna z Kazania też do biednych nie należy, trzeba to zaznaczyć) powinny chociaż na moment uciszyć ludzi wojujących szablą i wygłaszających swoje mądrości na temat potencjalnego ustawiania całej ligi pod dyktando SKA.

Zwłaszcza jeden znany w środowisku KHL dziennikarz pochwalił się rewelacjami, z których jasno wynikało, że decyzja o zwycięstwie albo St. Petersburga, albo moskiewskiego CSKA została podjęta jeszcze przed startem 2017/18, a w sprawę miał być zamieszany sam Putin. Nie mówiąc już o przekupionych sędziach, którzy każdą decyzją rzekomo faworyzowali te dwie ekipy i całym mnóstwie innych bredni. Rezultat był taki, że w wielkim finale Ak Bars rozjechał ekipę Red Army (SKA przegrało z nimi w 7 spotkaniach, ale jak to?) oddając zaledwie jeden mecz. Rywalizacja stała co prawda na zbliżonym poziomie, jednak każdy detal decydujący o ostatecznym wyniku był po stronie triumfatorów z Kazania.

Nasz dziennikarz, człowiek-wyrocznia, uzna to pewnie za element kolejnego misternego planu ludzi obsadzających najwyższe stanowiska, taką zasłonę dymną. W tym roku pozwoliliśmy wygrać Ak Barsowi, uśpiliśmy czujność motłochu, teraz zaatakujemy ze zdwojoną mocą!

Znalezione obrazy dla zapytania khl 2018

Od strony technicznej, liga straciła dwa zbędne kilogramy – Łada Togliatti i Jugra pożegnały się z KHL. Z perspektywy neutralnego kibica nie będzie za czym tęsknić – oba zespoły odstawały od reszty stawki w sposób niewyobrażalny.

Straciła też jedną ze swoich twarzy – Ilję Kowalczuka. Ale o tym wie już każdy.

W ostatniej chwili zmieniła także system punktowania z 3-2-1 na 2-1-0, czyli ten obowiązujący w NHL. Nie do końca wiadomo, w jakim celu.

Przed Wami szybki przegląd wszystkich ekip biorących udział w rozgrywkach!

Wschód

Admirał Władywostok

Admirał będzie czerwoną latarnią w ligowej stawce. Właściciel i zarząd są całkowicie oderwani od rzeczywistości i posyłają w bój drużynę niemającą ani jednego sportowego argumentu na swoją obronę. Nie ma sensu wymieniać poszczególnych nazwisk, ale jeśli byśmy już musieli – tylko obrońcy Aleksander Ugolnikow oraz Kiriłł Djakow, a z napastników Aleksandr Czernikow, Konstantin Głazaczew, Siergiej Konkow i Aleksandr Mereskin mają jakiekolwiek pojęcie o grze w hokeja. Jakiekolwiek nie znaczy spore – w końcu żadna inna drużyna ich nie chciała. W bramce dwóch młodych i zdolnych chłopaków. W sparingach nie wyglądali najgorzej, ale to nie ma najmniejszego znaczenia. W rywalizacji o punkty są skazani na porażkę z każdym, kto potraktuje ich jakkolwiek poważnie. Ciekawe, czy w ogóle dotrwają do samego końca, czy też złożą broń i wycofają się w trakcie sezonu.

Ak Bars Kazańhttps://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn%3AANd9GcQlkmoHxLvM0tR1AGoUweEOrKW-sQe8hjX144UVh6aFK7-loHjf

Mistrzowie lekko odświeżyli skład, w ich szeregach zobaczymy więcej młodzieży, muszącej nauczyć się brania odpowiedzialności za wynik. Udało im się zatrzymać autorów sukcesu sprzed paru miesięcy – Justina Azevedo, Antona Landera, Jiriego Sekaca, Władimira Tkaczowa i Emila Garipowa. Utratę Antona Glinkina rekompensuje pozyskanie młodszego i lepiej rokującego Pawła Padakina. Pod znakiem zapytania stoi niezbyt doświadczony blok defensywny.

Amur Chabarowsk

Praktycznie niemożliwym będzie powtórzenie niesamowitej przygody z zeszłego sezonu. Amur wzniósł się na wyżyny umiejętności i awansował do fazy play-off, co można uznać za jedną z największych niespodzianek. Sukces odbił się szerokim echem i zasiał spustoszenie w szeregach tej niezwykle sympatycznej organizacji. Odeszli praktycznie wszyscy zawodnicy robiący różnicę. Aleksiej Bywalcew, który zaliczył spektakularną kampanię i zanotował największy progres w skali jednego roku (z 14 do 43 punktów), wraz z równie istotnym Olegiem Li trafili do.. tak, do St. Petersburga. Rewelacyjny fiński bramkarz Juha Metsola, wielokrotnie ratujący życie drużynie, odszedł do Saławatu. Trener Martemianow przejął stery w Jekaterynburgu i zabrał ze sobą przyzwoitego skrzydłowego, Wiaczesława Litowczenkę. Jedynym realnym wzmocnieniem jest transfer Tomasa Filippiego z Magnitogorska. Czech musi zmierzyć się z rolą centra numer jeden. Jego rodak Libor Kasik musi z kolei wskoczyć w buty Metsoli – przed nim zadanie wybitnie trudne. Za plus można uznać zatrzymanie w swoich szeregach braci Uszenin – ich wartość wzrasta z każdym rozegranym meczem.

Awangard Omsk

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj

12 KOMENTARZE

  1. Well done jak mówią w pewnym kraju na Zachodzie. Dodam tylko, że nazwisko tego „świetnego” znawcy KHL który z góry wszystko wie i potrafi świetnie wywęszyć wszystkie spiski ma korzyść SKA znajdziecie w linku poniżej:
    https://wiadomosci.wp.pl/hokej-w-sluzbie-rezimu-putina-dlaczego-ska-petersburg-musi-zdobyc-puchar-6228404315621505a

    Inną sprawą jest fakt, że dzisiaj na inaugurację nowego kolejnego sezonu w KHL zespół z Petersburga w Kazaniu rozjechał gospodarzy wygrywając aż 6-1.

  2. Super. Mam nadzieję że w tym sezonie będą regularne raporty z KHL bo już tak miało być w zeszłym sezonie

  3. Tak się zastanawiam nad wykupieniem abonamentu – ktoś z Was może korzysta?Jakość transmisji jest do przyjęcia?

  4. Stronę znalazłem ale nie wiem jak z dostępnością do całej bazy meczowej. Tanio nie jest, za sezon prawie 300 zł. Nie wiem czy warto może wykupię jeden mecz 50 za rubli tylko jaka forma płatności ? Czy można płacić przelewem albo PayPalem ?

  5. To może pytanie z innej beczki – czy ktokolwiek w Polsce ma wykupiony abonament?Pytam,bo na HF znalazłem opinię kibica z Bratysławy,który twierdzi,że KHL zablokował możliwość oglądania ligi na Słowacji i jedynym wyjściem jest korzystanie z VPN.Wychodzi na to,że najlepszym wyjściem nadal będzie ściąganie meczów z ru-trackera.

  6. Czy ktoś obeznany w tej lidze może polecić mecze warte obejrzenia. Abonamentu nie kupię (za drogo) ale parę ciekawych meczy mogę (50 rubli za mecz to około 3 zł). Doszukałem się opcji płatności PayPalem i obejrzałem skróty w zadowalającej jakości. Myślę, że w Polsce nie ma powodu blokady transmisji bo nikt nie ma praw do KHL (na Słowacji może ktoś ma ze względu na ich zespół).

    • Trzeba raczej skupić się na pojedynkach potentatów. SKA-CSKA na zachodzie, Jokerit ma ciekawą rywalizację z CSKA. Na wschodzie wydaje mi się, że najefektowniej prezentuje się Saławat Ufa, bo to Omark, Metsola w bramce i jednak Magnitogorsk ze starzejącym się, ale nadal magikiem Mozjakinem. Awangard ma niezłą paczkę…Też nie bez znaczenia jest z jakiej hali transmisja, żeby się to dało dobrze oglądać. Więc Petersburg, Helsinki, Ufa, Magnitogorsk, Kazań spokojnie. Myślę, że mecze domowe Dynama Moskwa czy Mińsk też z ciekawymi rywalami mogłyby być…

      • No więc obejrzałem jeden cały mecz Awangard-Dynamo Moskwa i kilka skrótów. Mecz mogę polecić bo był emocjonujący, stojący na wysokim poziomie nawet z bójką rodem z NHL. Drużyna Awangardu gra bardzo ciekawy, szybki i zdecydowany hokej zbliżony stylem bardziej do kanadyjskiego niż rosyjskiego. Uważam, że bez problemu poradziłaby sobie w NHL (nie wiem jak fizycznie bo tu nie ma tak ostrych starć). Dynamo na ich tle wypadło dość słabo. Mecz oglądałem na TV w HD (720p) bo mój marny internet zacinał się na FHD. Ale jakość HB przyzwoita, oprawy meczy wzorowane mocno na NHL chociaż kamer zdecydowanie mniej. Na razie wydaje się, że z odtworzenia można obejrzeć dowolny mecz (abonament pozwala na oglądanie na żywo?) tylko niektóre są w SD (ale jakość tym razem na lapku była do zaakceptowania). Po tym meczu trochę jestem zaskoczony poziomem (na plus) i zdecydowany pooglądać ciekawsze spotkania. Wiem, że to moja mocno subiektywna ocena bo nie oglądałem tak wiele hokeja jak wielu z Was (chociaż ze względu na wiek pamiętam dobre lata polskiego hokeja i bywałem w Łodzi na meczach gdy ŁKS z Kokoszką zdobywał mistrzostwo Polski) ale nie rozczarowałem się KHL.

Comments are closed.