// Na dzisiejszą Nocną Zmianę zapraszamy dziś nieco później – trzeba było odespać tę wspaniałą noc, a i obowiązki zaskoczyły. Na tę chwilę zapraszamy do lektury poniższego tekstu//
Mówiło się o tym od jakiegoś czasu, ale po tym jak SKA przedwcześnie zakończyli swoje występy w tegorocznej fazie play-off KHL dostaliśmy oficjalne potwierdzenie. Ilja Kowalczuk, była gwiazda ligi za oceanem, pierwszy numer draftu z 2001 roku, ma zamiar wrócić do NHL i pozostać tam na co najmniej dwa sezony, by jak mówi zdobyć brakujący w jego kolekcji Puchar Stanleya.
Ilya Kovalchuk said he's going to play in the NHL next season. And stay there for 2-3 years at least
— Igor Eronko (@IgorEronko) April 8, 2018
Przypomnijmy, że Kowalczuk w lipcu 2013 ogłosił formalne zakończenie kariery w NHL i po wypełnieniu raptem trzech z piętnastu lat wartego sto milionów dolarów kontraktu z New Jersey Devils przeniósł się do giganta KHL, SKA Sankt-Petersburg. W myśl przepisów Devils zachowywali prawa do zawodnika do momentu ukończenia przez niego 35 roku życia. Termin upłynął w ostatnią niedzielę. Kowalczuk nie ma już żadnych zobowiązań ani wobec SKA, ani wobec Devils, a to oznacza, że latem jako wolny gracz sam będzie mógł wybrać sobie nowy klub. Należy się domyślać, że chętni na jego usługi na pewno się znajdą. Na co może liczyć? Gdzie może wylądować?
Osobiście jestem w stanie uwierzyć w szlachetność pobudek Kowalczuka. Przecież mógł spokojnie dopełnić swój sportowy żywot w barwach możnego SKA, pewnie zdobyć jeszcze jeden czy dwa Puchary Gagarina, jakiś medal z Rosją na mistrzostwach świata. On jednak chce wykorzystać ostatni moment, by wygrać to najważniejsze trofeum w klubowym hokeju, które każdemu zawodnikowi daje poczucie spełnienia. Niewątpliwie zainspirował go starszy kolega z olimpijskiej kadry, Pawieł Daciuk, który u schyłku kariery dostał się do Triple Gold Club, swoistego panteonu, skupiającego wszystkich tych, którzy w naszej ulubionej dyscyplinie wygrali to co najważniejsze. Skoro nadarzyły się sprzyjające okoliczności i wydawało się, niedostępne dla tego pokolenia rosyjskich graczy, olimpijskie złoto stało się faktem, czemu nie iść za ciosem i nie spróbować dorzucić Pucharu Stanleya?
No dobra, pierwsza podstawowa kwestia – na jaki kontrakt może liczyć ktoś taki jak Kowalczuk? Zanosi się, że tego lata na rynku wolnych graczy będzie dostępnych kilka poważnych nazwisk, jeśli chodzi o skrzydłowych, którzy w tej lidze gole zdobywać potrafili. Wspomnieć można choćby
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 22 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 50 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 90 zł |