Drużyna, która wygrywa kilkadziesiąt spotkań z rzędu oficjalnie zasilana jest przez głowę państwa i swoim budżetem przekracza PKB kilku krajów byłego ZSRR. To chyba oczywiste, że wygrywa dzięki doskonałemu przygotowaniu sportowemu i hartowi ducha zawodników. Gdyby ktoś jednak miał wątpliwości to jeden z dziennikarzy rosyjskich ujawnia prawdę o „sportowej” lidze KHL, a my przytaczamy jego słowa zanim ten przypadkowo postrzeli się 15 razy albo zwiąże się, podpali, a potem wskoczy do rzeki.
Russian style…
Trzeba przyznać, że Rosja w tym roku doskonale strollowała cały świat olimpijski. Skoro Rosja nie mogła wygrać medalu w hokeja na olimpiadzie – to nie zdobył go żaden kraj, ale najbliżej złota była… Rosja, która nazwała się „Olimpijczycy z Rosji”. Nie dało się piękniej dokopać całemu światu za mieszanie polityki ze sportem. Problem polega na tym, że po powrocie do Rosji mamy taką małą olimpiadę – z tym, że tam już wiadomo, kto wygrał, a kto „przegra po ciężkiej i zaciętej walce”.
SKA – Sami Kupujemy Awans
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 22 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 50 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 90 zł |
Świetny artykuł. M.in. przez takie rzeczy najlepsi gracze świata zawsze wybiorą NHL, niezależnie ile Ruscy by im chcieli zapłacić. Żaden szanujący się dobry sportowiec nie będzie grał tylko po to, żeby móc przegrać z ulubionym klubem prezydenta.
Fajny tekst. Zgadzam się z każdym słowem.
Sportowo KHL prezentuje się całkiem nieźle. Moim zdaniem szwedzka SHL czy fińska Liiga są daleko w tyle. Ale wspomniany w artykule aspekt pozasportowy odbiera w jakimś stopniu przyjemność oglądania spotkań.
@Jokerit mylisz sie. SHL ma średni poziom bardzo zbliżony do KHL. W KHL grają najlepsze zespoły hokejowe w Europie, ale również i outseiderzy pokroju Łady Togliatti, Dynama Rygi czy Jugry Chanty-Mansyjsk którzy w tabeli SHL wyprzedzili by tylko ostatnią Karlskrone.
Polemizowałbym. Co prawda przyznam, że w tym sezonie nie oglądałem wielu spotkań SHL, natomiast w poprzednim na bieżąco śledziłem rozgrywki i gra było wolniejsza, mniej dokładna. Ponadto jak pieniążki przychodzą na czas, to i Łada, Ryga i Jugra zaczynają coś grać. To kolejny problem KHL – wypłacalność pensji. Stawiam, że przynajmniej dwóch z powyższych ekip nie zobaczymy w przyszłym sezonie, więc szansa na takich „maruderów” jest mniejsza.
Czyżby włodarze KHL po raz pierwszy przejęli się negatywną prasą? Oto bowiem stał się cud (albo Putin z racji Syrii, Skripalów i wyborów prezydenckich czegoś tam nie dopatrzył). SKA przegrywa w finale konferencji i nie gra nawet o główne trofeum. Co prawda przegrywa z tymi, którym „wolno” z nimi wygrywać tj. CSKA, ale ci z kolei w finale dostają bęcki od AK Bars Kazań (w serii 1:4 na rzecz Kazania) i tak oto żaden z „faworytów” nie wygrywa Pucharu Gagarina. Jakby to rzekł Walduś Kiepski: „i przetrzeć se gały, bo się będą cuda działy”. A może to Putin zmienił sympatie hokejowe?
A może warto dopuścić do siebie myśl, że nie wszystko jest ustawione, tylko zwyczajnie wygrał sport? Być może zrobiono wiele, by otworzyć drogę do mistrzostwa dla SKA – tego nie neguję, ale ostatecznie nikt za nich nie mógł zagrać i wygrać. I za to lubimy sport.
Chętnie bym w to uwierzył, ale biorąc pod uwagę miejsce zdarzenia, to nie ukrywam ciężko jest.
Comments are closed.