Mocno obsadzona filmami, gifami, memami dokładna pigułka informacyjna z wydarzeniami ze świata NHL!

Skrót dnia:

Nie jestem dziś w stanie wskazać wam meczu najlepszego czy najgorszego, z trzech meczów wczorajszej nocy każdy miał w sobie jakiś fajny element, ale żaden nie sprawił, że obgryzłem wszystkie paznokcie (właściwie to żaden w całym moim życiu tego nie sprawił, po prostu nie mam tego w nawyku).

Jeśli jednak wybierać mam coś, od czego mogę zacząć to może niech to będzie najbardziej zacięty bój, a więc Blackhawks i Senators. Na portalu o Czarnych Jastrzębiach ostatnio jest sporo publikacji, wszystkie raczej w tonie czarno-białym. Tymczasem dziś należy Chicago pochwalić, może nie bez przesady, bo zwycięstwo po rzutach karnych z dogorywającą w obecnym formacie istnienia Ottawą to żadne mistrzostwo świata… ale jednak.

Po siedmiu rundach rzutów karnych Chicago odprawiło przeciwnika, a zwycięski najazd wykonał Nick Schmaltz. Idąc od końca tej historii to Czarne Jastrzębie dwukrotnie wychodziły na prowadzenie 1:0 i 2:1, ale za każdym razem w krótkim odstępie czasu goście doprowadzali do stanu remisowego…

Najbardziej rozczarowującym fragmentem meczu był jego pierwszy kwadrans. Mało się działo i widać było, że grają zespoły, które są w tej chwili poza miejscami premiowanymi grą w fazie play-off… Po tym, jak pierwszego gola zdobył Kane, minutę później przyszła odpowiedź Zacka Smitha, ale najlepsze w tym wszystkim było minięcie obrońcy przez Brassarda i dostarczenie krążka w pole bramkowe.

Uważam, że Senators powinni być największymi sprzedającymi na tym trade dedealine, korzystając też na tym, że ich gracze naprawdę fajnie prezentują się indywidualnie w ostatnich tygodniach (Hoffman, Brassard, niezłą reklamę dla handlu z Ottawy zrobił ostatnimi występami w nowym klubie Phaneuf). Nierozszczepienie tego teraz będzie błędem i niepotrzebnym przeczekaniem sytuacji.

To, co lubię najbardziej, czyli gdy obrońcy są we właściwej pozycji i ratują swój zespół przed utratą bramki. Ostatnio parę błędów wytknąłem Erikowi Karlssonowi pisząc też, że oczekiwania co do niego są wyższe niż kilka lat temu i niektóre z jego zagrań są oceniane surowiej. Nie sądzę, aby to moje słowa go zmotywowały, ale w meczu z Chicago miał znakomitą akcję na linii bramkowej przy stanie 1:1:

Zachwyty nad Karlssonem kończymy w drugiej tercji, gdy totalnie gubi krycie Anisimowa i to nie na sekundę, dwie czy trzy. Całe posiadanie gospodarzy w ofensywie Karlsson kryje powietrze, a Anisimow, który notabene też jest

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj

8 KOMENTARZE

  1. Ducks znowu uciekli z mało komfortowej sytuacji…DAL miało dużo czasu żeby wyrównać ale zamiast tego w tych przewagach stracili SHG. Kluczowy moment meczu. Gra wciąż rwana ale w ostatnich 3-4 meczach cały czas dokładają punkciki do tabeli.

  2. „Bezkompromisowy styl gry Kaczorów” – to co tygrysy lubią najbardziej 😛 Akcja genialna. Po lekkiej zadyszce zaczyna to fajnie wyglądać i oby tak do końca. Miller złapał formę.

  3. Takie drużynowe bójki scalają zespół. Przypomniały mi się czasy Stevensa & Daneyko.
    Ducks będą cholernie groźni w PO…o ile się do nich dostaną.

    A bramka Getzlafa genialna 😀

  4. That’s my captain! Takiego Getzlafa chciałoby się oglądać zawsze, a to taki typ gracza, że akurat takie poboczne sprawy i jak rywal gra przeciwko niemu twardo tylko go nakręcają, by oddać jeszcze mocniej. Lepszego momentu na pokaźną serię zwycięstw dla Ducks być nie mogło, ale trzeba cisnąć cały czas. Podpisanie Millera w roli wielce doświadczonego backupa było świetnym ruchem naszego GM-a.

    • Nie mogliśmy się zgrać w tym tygodniu mimo wielu planów… Na weekendzie Adrian i Kamil nagrywają mailbag a w poniedziałek dajemy z live trade deadline!

  5. Akcja Getzlafa miodzio. Fajnie, że Kaczory odpalily w kluczowej fazie sezonu. Trochę brakuje bramek Ryana 8 G. Mam nadzieję, że odpali w Playoffs. Wygląda to naprawdę dobrze, 5 miejsce na zachodzie, a jest szansa na wyprzedzenie, Sharks. Pamiętam, był czas, że Ducks mogli pójść drogą, Jastrzębi byli na 12-13 pozycji w konferencji. Szkoda, że w tym tygodniu, Kaczory wyjdą tylko 2 razy na lód, bo są w uderzeniu. Liczę na powtórkę z sezonu 2016-2017 i finał konferencji! ?

Comments are closed.